Przejdź do głównej zawartości

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Bernie Sanders has an excellent piece in the #Guardian entirely worth reading in its entirety - "The #US must act to end the #Gaza disaster - The#UnitedStates must make it clear to #Netanyahu that the we will not provide another dollar to support his inhumane, illegal #war - many of us are watching with horror the severe humanitarian catastrophe unfolding in Gaza. Unfortunately, too many of my colleagues in the #House of Representatives and #US #Senate are choosing to ignore this reality and evade their congressional responsibilities. Let’s be clear: what’s happening in Gaza is not just some unfortunate tragedy taking place thousands of miles from our shores. The United States provides #Israel with $3.8bn in military aid every year, and the bombs and military equipment that are destroying Gaza are made in #America. In other words, we are complicit in what is happening. And what’s happening is unspeakable."

https://www.theguardian.com/commentisfree/2024/jan/27/the-us-must-act-to-end-the-gaza-disaster

#War #IsraelGaza #Genocide #StopGenocide

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Dziś w #OkoPress piszę o blokczejnie i wyborach zdalnych:
https://oko.press/blockchain-w-polskich-e-wyborach-gawkowski

> Problem z e-głosowaniem nie jest technologiczny, a społeczny: podstawową funkcją wyborów jest nie tylko wskazanie nowej władzy czy podziału mandatów, ale też zapewnienie, że wszyscy się co do ich wyniku zgadzamy. Nawet jeśli „nasza” opcja przegrała.

> System głosowania w wyborach powszechnych musi spełniać dwa trudne do pogodzenia warunki: głosowanie musi być poufne, a jednocześnie w pełni godne zaufania.

🧵/1
Ten wpis został zedytowany (2 miesiące temu)
@ju dzięki. W sensie temat e-wyborów wymaga rozwinięcia i kontynuacji?

Osobiście wolałbym, żebyśmy pomysł e-wyborów zostawili w spokoju, i faktycznie skupili się na rzeczach pilniejszych i mniej problematycznych. :blobcatmegumin:
Też uważam, że na obecnym etapie wybory krajowe nie powinny być swobodnie dostępne w wersji elektronicznej. Zgadzam się, że to jest kwestia zaufania. Myślę, że technicznie dałoby się to zorganizować tak, żeby uniknąć oszustw na większą skalę, ale braku zaufania się nie przeskoczy.
1. Uważam natomiast, że w ograniczonym zakresie i przy wyśrubowanych wymaganiach technologię można by już stosować dla tych, którzy naprawdę chcą lub muszą skorzystać. Jeśli bowiem dopuszczamy wybory korespondencyjne, to dezawuuje argument o niedostatecznej identyfikacji osoby faktycznie głosującej lub tego, że ktoś może podglądnąć czy mieć wpływ.
2. Miałem na myśli, żeby zaufanie do procesu elektronicznego budować od głosowań o mniejszym znaczeniu do tych o większym, więc warto rozmawiać jak to organizować. Jak ktoś nie chce racjonalnie i stopniowo budować systemu i jednocześnie zaufania, to znaczy, że jest populistą oferującym wyborcom błyskotki (jak Trump w swojej pierwszej kampanii, kiedy nie został wybrany).
3. Ciekawe wnioski można wysnuć na podstawie tego, jak w innych krajach się przedstawia sytuacja: https://en.wikipedia.org/wiki/Electronic_voting_by_country. Wiele krajów rozwiniętych (np. Irlandia, Japonia) wycofały się z rozwiązań elektronicznych.
https://www.gov.pl/web/gov/zglos-zamiar-glosowania-korespondencyjnego3

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.



#Germany unearths pro-russia disinformation campaign on #X

Investigators uncover concerted onslaught on Berlin’s support for #Ukraine involving more than 1m posts

Digital forensic experts in Germany have uncovered a vast, pro-russia #disinformation campaign against the government using tens of thousands of fake accounts on the social media platform X.

https://www.theguardian.com/world/2024/jan/26/germany-unearths-pro-russia-disinformation-campaign-on-x

Eugene McParland 🇺🇦

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.

moze Unia jeszcze ich przyciśnie. Szczerze wierzę że zobacze odpowiednik F-Droida na iOS.
@leonwolf mam nadzieję, że nie dadzą się tak ograć, w obecnej propozycji, to nie znajdzie się nikt po za dużym korpo, który przedłoży kosztowanie zabezpieczenia pieniężne, żeby stworzyć alternatywne sklepy. Najwyraźniej testują na ile mogą sobie pozwolić...

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Appalled by the AfD's Potsdam meeting news, Nextcloud asserts its commitment to democracy, freedom, diversity, and inclusion.

Our mission is clear and should be for everyone: to strive for a better world for all. Read more in our statement!

https://nextcloud.com/blog/statement-nextcloud-stands-for-an-open-and-free-society/
Great statement! Thank you. And thanks for the great block list.
Thanks! Keep up the great work 🧘

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Ask Microsoft: Are you using our personal data to train AI?

We had four lawyers, three privacy experts, and two campaigners look at Microsoft's new Service Agreement, and none of our experts could tell if Microsoft plans on using your personal data – including audio, video, chat, and attachments from 130 products, including Office, Skype, Teams, and Xbox – to train its AI models.

https://foundation.mozilla.org/en/campaigns/microsoft-ai/
> We had four lawyers, three privacy experts, and two campaigners

@Kierunkowy74
Założyłem konto ( @miklo ), poklikałem - wygląda na początek czegoś co być może nabierze użyteczności. "Kupowanie" przez wysłanie #dm 'a do sprzedającego. To cała funkcjonalność na razie. Z uwagi na federację chyba trudno będzie zrobić w tym jakiś odpowiednik koszyka zakupów, ale jeśli ma być użyteczne to co najmniej musi się dorobić możliwości tworzenia (przez admina?) kategorii, wybierania ich przy tworzeniu ogłoszenia i wyświetlania listy wg tych kategorii. No i nie wiem jaką autor/ka ma koncepcję na likwidację ogłoszenia, które jest już nieaktualne. Raczej nie przez kasowanie bym to robił, tylko przez jakiś status/ edytowalne pole postu-ogłoszenia.
@miklo@soc.citizen4.eu @miklo@fedi.markets
W poście z friendica przywołanie konta w markecie produkuje URL , którego market nie potrafi przekierować i zwraca #json 'a. Ciekawe czy z mastodona będzie to samo @miklo@fedi.markets .

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Posiedzenie komisji śledczej badającej wybory kopertowe w 2020 r. wciąż trwa, dlatego wrzucamy ciekawą rzecz:

✏️Dziennikarze „Wyborczej” kolejny raz podjęli próbę wizualizacji danych o gminach, które przekazały (lub nie przekazały) Poczcie Polskiej dane o spisie wyborców.

Informacje użyte w tekście zostały zebrane przez Sieć Obywatelska - Watchdog Polska.

https://biqdata.wyborcza.pl/biqdata/7,159116,30581543,wybory-kopertowe-czy-gmina-udostepnila-twoje-dane-i-kto-za.html

Mapa Watchdogów dostępna także bez paywalla: https://www.google.com/maps/d/u/0/viewer?ll=52.58847323631982%2C20.026613115438476&z=6&mid=1w2bEmgu9kzsIQ3VIL7fvtXIgU3MTq35P

3 użytkowników udostępniło to dalej


MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Please, please, please add a reminder to your calendar so that you do not forget to thank a #FreeSoftware #OpenSource contributor or organisation on 14 February (#ilovefs). 🙏

Some more background and ideas are available here: https://fsfe.org/news/2024/news-20240109-01.html

2 użytkowników udostępniło to dalej

Gibt's 'ne downloadbare .ics zum Importieren in den Kalender?

#FreeSoftware #OpenSource #ilovefs
@Friesenkiwi
Nur alle events der fsfe auf https://fsfe.org/news

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Każdy użytkownik Facebooka jest monitorowany przez tysiące firm


W nowym badaniu sprawdzono, kto wysyła do Facebooka informacje o aktywności użytkowników w sieci.

Większość użytkowników Internetu wie już, że ich aktywność online jest stale śledzona. Nikt nie powinien być zszokowany, gdy widzi reklamy przedmiotów, których wcześniej szukał, lub gdy jest pytany, czy jego dane mogą być udostępniane nieznanej liczbie "partnerów".

Ale jaka jest skala tego nadzoru? Sądząc po danych zebranych przez Facebooka i niedawno opisanych w unikalnym badaniu przeprowadzonym przez organizację non-profit Consumer Reports, jest ona ogromna, a analiza danych może pozostawić więcej pytań niż odpowiedzi.

Korzystając z panelu 709 ochotników, którzy udostępnili archiwa swoich danych na Facebooku, Consumer Reports odkrył, że w sumie 186 892 firm wysłało dane o nich do sieci społecznościowej. Średnio dane każdego uczestnika badania zostały przesłane do Facebooka przez 2 230 firm. Liczba ta znacznie się różniła, a dane niektórych panelistów zawierały ponad 7000 firm dostarczających ich dane.

2 użytkowników udostępniło to dalej


MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Niedługo zagramy w Krakowie i Katowicach ❤️

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Since EFF was formed in 1990, we’ve been working hard to protect digital rights for all. And this year, here’s what we’d like to see a lot more of, and a lot less of. https://www.eff.org/deeplinks/2024/01/effs-2024-inout-list
A notes app screenshot. Page one, IN:
- Affordable, accessible, future-proof internet 
- A privacy first agenda to prevent mass collection 
- Decentralized social media platforms to ensure full user control over what we see online 
- End-to-end encrypted messaging services, turned on by default and available always
- Free expression online with minimal barriers and without borders

The second page. 2024 Out: 
- Use of artificial intelligence and automated systems for policing and surveillance
- Ad surveillance based on the tracking of our of our personal information online behaviors
- Free speech restrictions under the guise of 'protecting the children'
- Internet access being used as a bargaining chip in conflicts and geopolitical battles
- Sharing of our most personal data between states and different jurisdictions
Pluspoints for kicking Starlink out.

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Under the cover of a near-total communications blackout in the Gaza Strip, Israeli forces have carried out 15 massacres that killed 172 people and injured 326 others in a 24-hour period, the Palestinian Foreign Ministry said.

Gaza is entering its seventh day of a communications blackout on Friday, which has hampered aid agencies from accurately reporting the humanitarian situation on the ground.

https://twitter.com/pmofa/status/1748040388420555072

@palestine
#Gaza
#Blackout
#DeathToll


A wiecie, kto się podpisał w 2002r pod projektem zmiany w #KodeksPostępowaniaKarnego , która zakazuje osadzonym odmawiać przyjmowania posiłków ?
Tak. Tak. Tak!
Ten sam , który teraz głoduje. 😱
Tzn podpisana jest większa, grupa, przypadkiem ta sama , którą od listopada 2020r prawomocnie wolno nazywać zorganizowaną grupą przestępczą.

Rzeczony przepis to jest konkretnie art 116a p.5 :
"Skazanemu nie wolno odmawiać przyjmowania posiłków dostarczanych przez administrację zakładu karnego w celu wymuszenia określonej decyzji lub postępowania, a także powodować u siebie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, jak również nakłaniać lub pomagać w dokonywaniu takich czynów"

Ale... to nie koniec tej historii.
Bo jak spojrzymy w proces legislacyjny to widać że procedowane były łącznie dwa projekty zmiany w ustawie.
Drugi (czyli pierwszy) projekt złożył rok wcześniej prezydent Kwaśniewski.
No i patrzymy w ten pierwszy projekt , a tam... ten sam art 116a z punktem o zakazie głodowania, który potem przepisali słowo w słowo obecni i przyszli przestępcy w projekcie poselskim. 😆

Teraz ktoś powinien przypomnieć Mariuszowi ( oraz Dupie, biskupom i innym zmartwionym ich losem) , że 20+ lat temu sam sobie ten zakaz uchwalił, w dodatku w pełnej zgodzie z (ówczesnym) prezydentem.

#polityka #plpol

2 użytkowników udostępniło to dalej

Czyli rurka przez nos. Ma to sens, ale nie napisali jak długo i jak często, a to byłaby przydatna informacja.
Niewiadomo, czy gościowi codziennie taką rurkę wkładają, czy stałe ją ma, ale wtedy by musiał być unieruchomiony pewnie.
Druga kwestia, czy takie zmuszanie człowieka do jedzenia jest zgodne z prawami człowieka.
Ta sprawa robi się bardzo ciekawa i ciekawe jak się skończy.

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Ouch. A large OpenStreetMap group has been using a proprietary chat platform as a community space for ~10 yrs. Now they gotta pay a $80k/yr (or $10k??) for usage. 🤯😱😢

Slack (now Salesforce) now wants to charge @OpenStreetMapUS for all ~6k users on their server. 😢😢 Ouch.

This sort of bait & switch is why open, community owned platforms (like this!) are vital!

read more on the slack (while you still can??!): https://osmus.slack.com/archives/C029HV951/p1705438543546349
#OpenStreetMap #OSM #FreeSoftware #Cassandra
To be clear, it's not payment for usage, it's payment to maintain status quo in terms of scrollback/history.

I wish there was something equivalent to Slack in the OSS world!
Well, I’m on dozens of similar groups happily running on Matrix, so there certainly is

https://matrix.org

@amapanda @OpenStreetMapUS

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Mamy nowego Prezesa #UODO
Senat wyraził zgodę na powołanie na to stanowisko Mirosława Wróblewskiego.

https://www.senat.gov.pl/aktualnoscilista/art,15983,5-posiedzenie-senatu-pierwszy-dzien.html
#WyboryUODO
Mirosław Wróblewski w Senacie
Ten wpis został zedytowany (2 miesiące temu)
@Yakamasama W komentarzu na stronie napisaliśmy:

"Mirosław Wróblewski zapowiedział włączenie w prace urzędu niezależnych ekspertów. „Bo na niezależność pracuje cała instytucja”.

"Cieszymy się z tej deklaracji, kibicujemy reformie urzędu i deklarujemy eksperckie wsparcie w łataniu luk. Nowemu prezesowi zaś gratulujemy wytrwałości i życzymy pomyślnych wiatrów na całą kadencję!".
@Yakamasama Nie ma sprawy, ale tu mamy tylko 500 znaków/wpis. A na stronie nie ma trackerów i respektujemy do not tracka, więc nie ma wymówek :-)

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


About time: The EU parliament calls for a new law to ensure, musical artists will FINALLY get fair pay on Spotify.

It will take some time to get through the legislative process, but it is coming.

https://www.theverge.com/2024/1/17/24041343/eu-music-streaming-platform-artist-pay-europe-regulation

2 użytkowników udostępniło to dalej



MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Została wydana nowa wersja specjalistycznej dystrybucji Linux G4L 0.65 https://linuxiarze.pl/g4l-0-65/ #linux #fedora

2 użytkowników udostępniło to dalej



#ai #prywatnosc #prawaautorskie

@barszczyk podeślesz linka do tego posta?
@kuba tutaj

https://101010.pl/@barszczyk/111778326451210058
a tutaj masz e-mailową odpowiedź od Mateusza Łukasika, który kręci polską obsługą Mint'a

Cześć,

Ewangelizacja, wciskanie linuksa nie ma absolutnie żadnego sensu. Jeśli szkoła nie ma profilu typowo informatycznego, to nigdy w życiu tego systemu w życiu więcej nie zobaczą.
Pracuje od lat w branży związanej z profilem tej szkoły i tylko dział IT, ma styczność z innymi systemami jak windows.
Lata temu technikum w Łańcucie próbowało coś działać z linux i z tego co wiem nic to przyniosło. Aktualnie robią tylko jakieś kursy z routerów.

Na uczelni mieliśmy pracownie z dual bootem, bo programowanie pewnych urządzeń lepiej działało natywnie na linux jak na windows. Myśle, że większe zainteresowanie wywołałoby programowanie np. na raspberry pi niż typowy biurkowy system.
Mam styczność z tym systemem w wersji desktopowej przeszło 20 lat i uważam, że nie nadaje się on dla osób które nie są technicznie rozwinięte.
Czasy gdzie zastępowało się zawirusowany windows xp już minęły, aktualnie większość to używa głównie smartphonów i tabletów.

Kolejną rzeczą, którą widzę po latach pracy zawodowej z tym systemem są pewne zmiany na rynku. Jeszcze 10 - 12 lat temu, dominował Debian z Gentoo mocno skonfigurowane i zmodyfikowane.
Aktualnie dominuje Red Hat ewentualnie Ubuntu, nikt się nie bawi w żadną konfigurację, bierze gotowce bo są tańsze.
To samo dotyczy systemu na komputerach dla pracowników, powoduje on więcej problemów niż windows czy mac. Przy czym te same problemy występują od lat i nikt nie jest chętny by to naprawić, bo liczy się tylko kasa.
A linux jest tylko narzędziem do robienia tej kasy.

Podsumowując uważam, że ten pomysł nie dotrze do obecnych uczniów.

Czy są tu osoby chętne pomóc, doradzić, podpowiedzieć w promocji Linuxa wśród młodzieży?
----------
Are there any ppl here willing to help, give advice, suggest sth to spread linux among young ppl?

#linux #pc #komputery #system #os

@barszczyk Dla ścisłości - w naszym wniosku mówimy o oprogramowaniu, nacisk stawialibyśmy przede wszystkim na pakiet Office, który można dla zastosowań szkolnych ze spokojem zastąpić Libre Office'm
@Zadumany @Kuba Orlik
Trochę smutne, że osoba, która "kręci polską obsługą Mint'a" ma takie samo przekonanie do używania linuxa na desktopie jak nie przymierzając korporacje, które stoją za #linuxfoundation .

@Krytyka Polityczna
Link do rss podkastu: https://www.spreaker.com/show/6063629/episodes/feed
Bo oczywiście (...) w tekście tylko korpo-linki podane.
#podkast
Ten wpis został zedytowany (2 miesiące temu)

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Elevate your understanding of open governance with Jan Ainali of Public Codenet, at #SOOCon24! 🏛️💡 Join the Government, Law & Policy track for an eye-opening session "why does public code need a standard?" 🌐🚀

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Jutro o godz. 12:00 posiedzenie Zespołu ds. Walki z Wykluczeniem Transportowym. Tematem spotkania:

➡️ Niejasności wokół problemów z pojazdami Impuls.

Wśród zaproszonych gości: eksperci z Dragon Sector, przedstawiciele Newagu, Kolei Dolnośląskich, Polregio, Kolei Mazowieckich, PKP Intercity, SPS, PTS Service, Urzędu Transportu Kolejowego oraz UOKiK.

Tu będzie nagranie posiedzenia:

https://www.youtube.com/live/KoGpr_LhAKc?si=S3X_qAfUghCoKIH2
@to3k
Tam jest lepiej - bo między MedComem a Newagiem jest jeszcze jakieś JDG z nazwiskiem (zgaduję że słupa), a przynajmniej takie coś wypływało z jakichś wycieków.
Ogólnie to ... nie wyobrażam sobie takich haków wprowadzać inaczej niż wewnętrznie i "po cichu"

Widzę na to sposób ale kurde... to trzeba mieć dobrego człowieka od wdrożeń - programiści pracują nad kodem i jest super... a potem ktoś za programistami, a przed wdrożeniem dorzuca do kodu odpowiednie klauzule i znów buduje kod i przekazuje go wdrożeniu.

Na bank to nie może pojawić się w GIT`cie itd...
@wikiyu Ta część w sumie interesuje mnie najbardziej, bo Medcom robi sprzęt i software również do autobusów i o ile nie jest jednym z naszych dostawców to jest dostawcą jednego z naszych większych konkurentów 😁

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Na początku stycznia min. cyfryzacji ogłosił konsultacje projektu wdrażającego #DSA. W piątek 19.01 upływa termin zgłaszania uwag.

Pierwsze wrażenia: projekt jest na dość ogólnym poziomie i ma kilka poważnych luk.

Poznaliśmy też pomysł na nowy organ kontrolny powołany do życia przez DSA – DSC (koordynator ds. usług cyfrowych) – który ma stać na straży praw użytkowniczek i użytkowników Internetu. W PL nowe uprawnienia wynikające z DSA mają trafić do #UKE, a pewne kompetencje także do #UOKiK
1/6
7. Polski DSC powinien angażować się w kontrolę nad największymi platformami i wyszukiwarkami w ramach (ograniczonych, ale jednak) kompetencji przyznanych mu przez DSA, w szczególności poprzez współpracę z Komisją Europejską, innymi DSC czy w ramach Rady ds. Usług Cyfrowych

Czy projekt założeń ma szansę zrealizować te postulaty?

Łatwo nie będzie, chociażby ze względu na czas, ale trzymajcie kciuki.

6/6
Link do konsultacji polskiego wdrożenia #DSA https://www.gov.pl/web/cyfryzacja/konsultacje-dotyczace-wdrozenia-aktu-o-uslugach-cyfrowych-digital-services-act
#dsa

3 użytkowników udostępniło to dalej


MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Krótkie podsumowanie dzisiejszej posiedzenia sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która zaopiniowała pozytywnie kandydaturę Mirosława Wróblewskiego na Prezesa #UODO

https://panoptykon.org/miroslaw-wroblewski-pozytywna-opinia-komisji-na-prezesa-uodo

Teraz kolej na Sejm, który ma zagłosować dzisiaj o 19. Jeśli posłowie i posłanki zaakceptują kandydata, decyzja trafi do Senatu.

#WyboryUODO

@kubistyczny kameleon
Wg mnie to pan minister sobie jakieś jaja robi twierdząc, że po Czarnku coś posprzątał w zakresie punktacji publikacji naukowych.
Wyfiltrowałem z nowego wykazu ( https://www.gov.pl/attachment/c2510527-171a-451e-b3c4-74ea5a5c6c94 ) tylko te z kategorii "nauki teologiczne" i
zostało 880 pozycji (z ~35tyś wszystkich) z których:
9 ma maksymalną punktację ⚠️ 200 pkt. - taką jak najpoważniejsze światowe czasopisma naukowe
30 ma punktację 140 pkt.
66 ma punktację 100 pkt.
128 ma punktację 70 pkt.

Także tak...
Tzn nie wiem co było przed Czarnkiem ale jeżeli (deklaratywnie) świeckie państwo przyznaje wartość naukową za publikacje w jakiś gazetkach ściennych typu "biuletyn stowarzyszenia absolwentów teologii..." (70pkt ❗️) to obraża ludzką inteligencję i pracę ludzi , którzy faktycznie robią naukę.

#religia #nauka #ŚwieckiePaństwo #teologia
Ten wpis został zedytowany (2 miesiące temu)


MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Fitzgerald also sees Google’s fingerprints on Creative Commons’ embrace of the argument that AI art is fair use, as Google is a major funder of the organization.

like mozilla, creative commons is poisoned by google money. google is calling in its chips now, and creative commons is dutifully paying up by throwing out all their principles and siding with big #tech

people like @aral who argue against mozilla accepting google money are right. it may not matter most of the time but when it does matter the organization will fall in favor of google, and that might tip the balance in a very bad direction for a long time. creative commons looks to be doing that as we speak. if google and other #AI makers win the argument that generative AI is fair use, then they get to slurp up anything any of us ever makes into their #AI training data and use it for whichever purposes they choose.

#creativecommons #ai #mozilla #dev #tech #web

https://www.latimes.com/business/technology/story/2024-01-12/column-copyright-is-the-biggest-threat-to-the-ai-industry-but-its-not-going-down-without-a-fight
Ten wpis został zedytowany (3 miesiące temu)
Oh no, not Creative Commons as well? 😖

What is going on?
@FediThing standard issue capitalism: steal other peoples' shit and sell it back to them. recruit comfortable people to help you make the case that you should be allowed to do that. destroy the rest. @aral
Why does CC even need Google money?

Is it that big a project to write licences?

Surely there are other sponsors and foundations/govs who could cover the costs that CC has?
One concern on the Fedi is if Fediverse software projects start taking money from big companies.

For example, what if Meta offered sponsorship money to a major Fedi platform such as Mastodon? Would that platform say no?

Obviously a donation wouldn't technically carry any obligations, but once you become dependent on a donor it's very hard to ignore their wishes.
Ten wpis został zedytowany (3 miesiące temu)
@FediThing @Aral Balkan @shrimp eating mammal 🦐
"sponsorship money to a Fedi platform" mean what ? sponsorship to developers of given platform or to some big servers based on given platform ?
If for developers what kind of reward/return sponsors could expect ?
@FediThing Because clearly “institutional corruption” doesn’t apply to you if you’re the one who coined the term.
@n It does not. VC-funded startups and trillion-dollar corporations do not have a “fair use” right to make a profit.

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


@avolha nas uprzedziła :-) W najnowszym odcinku podcastu Panoptykon 4.0 Wojciech Klicki przepytuje @rysiek nt. #ChatControl - pomysłu skanowania korespondencji w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu materiałów dot. seksualnego wykorzystania dzieci.

Czy może to być skuteczne narzędzie do tego celu?

Jak właściwie miałoby się odbywać?

Co z bezpieczeństwem komunikacji?

Zapraszamy do odsłuchania na https://panoptykon.org/podcast-csam-chat-control-wozniak lub w ulubionej aplikacji podcastowej: Panoptykon 4.0

#StopChatcontrol
Okładka podcastu Panoptykon 4.0
Zdjęcia prowadzących

3 użytkowników udostępniło to dalej

@miklo

> Nawet najbardziej twardogłowi zwolennicy kontroli wszystkiego co lata w internecie chyba (?) zdają sobie sprawę, że otwarta wojna z wolnym oprogramowaniem jest w ramach demokratycznych systemów skazana na porażkę.

Niestety, nie jest. Jak taki system stanie się zbyt popularny, złe prawo może skupić się na twórcach danego oprogramowania. Opsec jest trudny, ktoś zawsze popełni błąd, a to wszystko czego służby potrzebują, by rozpracować resztę.

@avolha @panoptykon
@miklo to niestety technosolucjonizm i patrzenie z perspektywy osoby technicznie bardzo ogarniętej, mogącej sobie pozwolić na testowanie różnych mniej popularnych systemów. A więc uprzywilejowanej.

Też jestem taką osobą, nie zrozum mnie źle. Zdecentralizowane systemy oparte o wolne oprogramowanie są ważnym elementem tej układanki, ale nie są w żadnej mierze gwarancją niczego.

Tu zawsze potrzebne jest zaangażowanie w szerszy proces polityczny, stety-niestety.

@avolha @panoptykon

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


TePeWu: którędy do przodu?

Teraz, kiedy budujemy nową społeczność i kiedy coraz mniej nam zostaje czasoprzestrzeni na robienie głupot, zapraszam Was – czytających te słowa – do rozmowy o godziwych środkach prowadzących do godziwych celów, jakie TePeWu sobie obecnie stawia.
Wyzwalając się z wszechogarniającej kultury państwowo-kapitalistycznej i z pułapki reaktywności tradycyjnego podejścia antysystemowego, potrzebujemy nowej przestrzeni sensu dla wszystkich naszych działań. A resztę – solvitur ambulando.




#TePeWu, #GłębokaAdaptacja #PermakulturaSpołeczna, #TechnologiePrzyjazne

Wiele lat temu, będąc młodym akolitą kapitalizmu i wolnej przedsiębiorczości, wierzyłem gorąco, że najlepszym środkiem ku polepszeniu świata jest bogactwo. Droga wydawała się prosta i jasna: zbudować firmę, w bezpardonowej walce z innymi przedsiębiorcami zgromadzić wielomilionowy majątek i – na wzór Wielkich Gumisiów Kapitalizmu – przeznaczyć go na cele dobroczynne, oczywiście pod moim światłym przewodem.

Przerwa na nostalgię…

https://kinowolnosc.pl/download/streaming-playlists/hls/videos/d0cf9feb-e0d2-4107-a2dd-f35796c7031c-480-fragmented.mp4

Na szczęście od tego czasu trochę mi przeszło.
Najważniejszym wglądem, który mi pomógł porzucić to myślenie, był ten, że środki, których się używa do osiągnięcia celów, bardzo mocno wpływają na osiągającego. I już nawet nie chodzi o ten przysłowiowy młotek, co wszędzie widzi gwoździe, choć to też. Ale o to, że każde działanie pozostawia ślad w nas – naszej duszy (lub jej funkcjonalnym odpowiedniku), i w naszym otoczeniu. I te ślady pozostają, kumulują się, zapętlają i z czasem mają większą wagę, niż nasze intencje, czy dalekosiężne plany. Tak, tak – dobrymi intencjami piekło wybrukowane, to nie jest głupie powiedzenie.

Teraz, kiedy budujemy nową społeczność i kiedy coraz mniej nam zostaje czasoprzestrzeni na robienie głupot, zapraszam Was – czytających te słowa – do rozmowy o godziwych środkach prowadzących do godziwych celów, jakie TePeWu sobie obecnie stawia:
Dla nas samych: kultywowanie wolności, solidarności, pomocy i troski wzajemnej w przestrzeni bezpiecznej od szkodliwych ingerencji. Każdej osobie według jej potrzeb, od każdej wedle jej możliwości. Dla naszego otoczenia: pomoc innym w stawianiu czoła wyzwaniom zapaści cywilizacyjnej. Dla świata: ograniczenie cierpienia i śmierci istot czujących, szczególnie w wyniku planetarnego wszechkryzysu.
Oczywiście nie ma sensu, żebyśmy wszystko wymyślały od nowa. Nie stoimy co prawda na barkach olbrzymów, ale na wielkiej piramidzie równym nam i podobnych osób, które przez wieki gromadziły wiedzę, co robić i czego nie robić, aby takie cele osiągnąć. Do tej wiedzy i mądrości dzisiaj się odwołuję, z szacunkiem, choć bez czołobitności.
Dla nas samych, podejmujących próbę stworzenia społeczności uzdrawiającej, wspierającej i sprawczej, odwołuję się do permakultury społecznej.

Starhawk: Permakultura Społeczna. Co to takiego?

Kluczowym spostrzeżeniem permakultury społecznej jest to, że choć zmiana jednostek jest
rzeczywiście trudna, możemy zaprojektować struktury społeczne, które sprzyjają korzystnym wzorcom ludzkich zachowań.

Tak jak w ogrodzie możemy ściółkować, aby zniechęcić chwasty i sprzyjać pożytecznym bakteriom glebowym, w systemach społecznych możemy próbować stworzyć warunki, które sprzyjają pielęgnowaniu, wzmacnianiu relacji.

Trzy podstawowe zasady etyki permakultury to troska o ziemię, troska o ludzi i troska o przyszłość – ta trzecia jest również często określana jako „sprawiedliwy podział”: dzielenie się nadwyżkami i redukcja konsumpcji.


Najprostszą metaforą społeczności permakulturowej jest „samorządny” (a właściwie zdziczały) ogród, w którym rośliny same decydują jak i gdzie chcą rosnąć. W odróżnieniu od rzeczywistych roślin, osoby ludzkie mają zdolność (czasem wiec przymus) planowania i przewidywania, więc owo zdziczenie będzie miało jakiś uprzedni zamysł. Ale podstawowe podejście pozostaje bez zmiany: nasza społeczność to żywy ekosystem, a my jesteśmy zarówno jego częściami składowymi, jak budowniczymi i powiernikami.
Dla naszego otoczenia, które będziemy przekształcać, także fizycznie, odwołuję się do Technologii Przyjaznych, zwanych też Odpowiednimi.

Joshua M. Pearce, „The Case for OOT

Znacznej części powszechnego ubóstwa, profanacji środowiska i marnowania ludzkiego życia, które można zaobserwować na całym świecie, można by zapobiec dzięki znanym (całej ludzkości) technologiom, z których wiele po prostu nie jest dostępnych dla tych, którzy ich potrzebują. Ten brak dostępu do informacji krytycznych dla zrównoważonego rozwoju jest bezpośrednio odpowiedzialny za moralnie i etycznie niedopuszczalny poziom ludzkiego cierpienia i śmierci.

Rozwiązaniem tego ogólnego problemu jest koncepcja odpowiednich technologii open source lub OOT, która odnosi się do technologii, które zapewniają zrównoważony rozwój, a jednocześnie są zaprojektowane w taki sam sposób, jak wolne i otwarte oprogramowanie. OOT składa się z technologii, które można łatwo i ekonomicznie wykorzystać z łatwo dostępnych zasobów przez społeczności lokalne w celu zaspokojenia ich potrzeb i musi spełniać warunki brzegowe określone przez ograniczenia środowiskowe, kulturowe, ekonomiczne i edukacyjne zasobów społeczności lokalnej.

Niniejszy dokument analizuje zarówno aspekty otwartego źródła, jak i odpowiedniej technologii OOT w celu stworzenia paradygmatu, w którym każdy może zarówno nauczyć się, jak tworzyć, jak i wykorzystywać potrzebne technologie bez obaw o prawa własności intelektualnej. Jednocześnie każdy może wnieść swój wkład do zbiorowego ekosystemu wiedzy open source lub knowledge commons poprzez dzielenie się pomysłami, projektami, obserwacjami, danymi eksperymentalnymi, zapisami wdrożeń itp.

Twierdzi się, że jeśli OOT będzie się nadal rozwijał i nabierze rozpędu na całym świecie, tworząc tętniącą życiem wirtualną społeczność, która będzie dzielić się planami technologicznymi i doświadczeniami, możliwa jest nowa rewolucja technologiczna, zbudowana na rozproszonej sieci innowatorów współpracujących ze sobą w celu stworzenia sprawiedliwego, zrównoważonego świata.


Technologie przyjazne to technologie, które biorą pod uwagę nie tylko dostępność zasobów, wiedzy i pracy ludzkiej; nie tylko uwzględniają (i domykają) cykle wymiany energii i materii z otoczeniem; technologie przyjazne idą dalej, świadomie kształtując dynamikę społeczną dookoła każdego etapu ich wdrażania. Wspierają upodmiotowienie użytkowników, desakralizują wiedzę i kompetencje techniczne, podnoszą sprawczość całych społeczności.

Ich rodzicami są ruchy „Appropriate Technologies” i Open Source, a ojcem chrzestnym Ivan Illich i jego rozważania o właściwym użyciu technologii. Jest to rodzaj technologii odpowiedni właśnie dla społeczeństwa kooperatywnego i wolnego od kapitalizmu.
Dla świata natomiast potrzebujemy ramy narracyjnej, łączącej nasze lokalne działania z planetarnym kontekstem upadku cywilizacji. Taką ramę daje nam Głęboka Adaptacja.

Deep Adaptation, Wikipedia, tłum. moje.

Głęboka Adaptacja to koncepcja, program i międzynarodowy ruch społeczny. Zakłada on, że ekstremalne zjawiska pogodowe i inne skutki zmian klimatu będą w coraz większym stopniu zakłócać systemy żywności, wody, schronienia, zasilania oraz systemy społeczne i rządowe. Zakłócenia te prawdopodobnie lub nieuchronnie spowodują nierównomierny upadek społeczeństwa w ciągu najbliższych kilku dekad. Słowo „głęboki” wskazuje, że konieczne są zdecydowane działania, aby dostosować się do rozpadu zachodniego przemysłowego stylu życia. Program obejmuje wartości niestosowania przemocy, współczucia, ciekawości i szacunku, z ramami dla konstruktywnego zakończenia.

[…]

W 2019 r. do ram Deep Adaptation dodano czwarty punkt, pojednanie:
  • Odporność: co najbardziej cenimy, co chcemy zachować i w jaki sposób?
  • Zrzeczenie się: z czego musimy zrezygnować, aby nie pogorszyć sytuacji?
  • Przywrócenie: co możemy przywrócić, aby pomóc nam w tych trudnych czasach?
  • Pojednanie: z czym i z kim powinniśmy zawrzeć pokój, gdy budzimy się do naszej wzajemnej śmiertelności?
Głęboka adaptacja jest częścią szerszej publicznej rozmowy na temat rosnącej częstotliwości i nasilenia ekstremalnych zjawisk pogodowych, globalnego braku bezpieczeństwa żywnościowego i zagrożeń egzystencjalnych, jakie stwarzają.Kilku autorów twierdzi, że niezależnie od tego, czy ktoś przyjmuje pesymistyczny pogląd na głęboką adaptację w odniesieniu do prawdopodobieństwa upadku społeczeństwa, czy też bardziej optymistyczny pogląd, reakcja głębokiej adaptacji polegająca na działaniu opartym na miłości jest właściwa, więc pesymiści i optymiści powinni współpracować.

Temat upadku społeczeństwa może generować przytłaczające reakcje emocjonalne. Bendell i Carr [formułując plan Głębokiej Adaptacji] starali się konstruktywnie radzić sobie z tymi silnymi emocjami.


Z ciemnego pomieszczenia, widok przez wyrwę w murze na słoneczny krajobraz nadmorski. Na tle muru napis "Way out is through"


Istotą Głębokiej Adaptacji jest przyjęcie do wiadomości, że zapaść cywilizacji przemysłowej jest już dziejącym się faktem, a jej głębokość i czas trwania w umiarkowanym stopniu zależą od nas. Stąd wynika potrzeba rozsądnego podzielenia naszej energii pomiędzy nacisk na grupy trzymające władzę, aby starały się złagodzić i spowolnić upadek, przygotowania nas i naszych społeczności na „zjazd po schodach” i stopniową degradację utrzymującej nas przy życiu infrastruktury, i w końcu wspólną pracę nad stworzeniem / odtworzeniem form życia społecznego lepiej dostosowanych do nieznanego świata, w jakim żyć będą nasi następcy.

Pierwszym krokiem jest zaakceptowanie uczucia rozpaczy i bezradności. Jak napisał Jem Bendell, rozpacz jest środkiem przeczyszczającym dla naszych umysłów, opróżniającym je z metaforycznego łajna, aby zrobić miejsce na nowe, konstruktywne idee. Jeśli będziemy unikać rozpaczy, nigdy nie przedostaniemy się na drugą stronę.
Plakietka z rysunkiem labiryntu i napisem "solvitur ambulando - it is solved by walking"


Wyzwalając się z wszechogarniającej kultury państwowo-kapitalistycznej i z pułapki reaktywności tradycyjnego podejścia antysystemowego, potrzebujemy nowej przestrzeni sensu dla wszystkich naszych działań. Wierzę, że trzy wymiary, które nakreśliłem powyżej, taką przestrzeń nam stworzą. A resztę – solvitur ambulando.

https://tepewu.pl/2024/01/ktoredy-do-przodu/

#dyskusja #GłębokaAdaptacja #PermakulturaSpołeczna #TechnologiePrzyjazne #wolneDyskusje
Dla nas samych: kultywowanie wolności, solidarności, pomocy i troski wzajemnej w przestrzeni bezpiecznej od szkodliwych ingerencji. Każdej osobie według jej potrzeb, od każdej wedle jej możliwości. Dla naszego otoczenia: pomoc innym w stawianiu czoła wyzwaniom zapaści cywilizacyjnej. Dla świata: ograniczenie cierpienia i śmierci istot czujących, szczególnie w wyniku planetarnego wszechkryzysu.
Nieco impresjonistyczna perspektywa krajobrazu w stylu SolarPunk z plątaniną dróg, wiodących w sina dal.

Ten wpis został zedytowany (3 miesiące temu)

2 użytkowników udostępniło to dalej


MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Rozważam zmianę licencji moich projektów na #GPL, począwszy od przyszłych wersji. Albo przynajmniej tych projektów, w których jest więcej linii kodu niż byłoby linii informacji o licencji. Dlaczego? Być może dorosłem już, by zrozumieć jak złe są korporacje. Choć istotniejszym pytaniem jest: dlaczego przedtem używałem permisywnych licencji?

Być można to po prostu moja łatwowierność, przekonanie w "permisywną" definicję wolności. Chciałem, by moje programy pomagały ludziom. Nie liczyło się dla mnie, czy ktoś inny mógłby na nich zarabiać, albo użyć ich jako części własnościowego oprogramowania, a przynajmniej tak długo, jak mój oryginalny program pozostałby wolny.

Być może chodziło o prostotę — krótką licencję, którą byłem w stanie zrozumieć.

Być może była to kwestia braku wiary w GPL i jego egzekucję. Przypadki takie jak nVidia obchodząca licencję jądra Linuksa, grsecurity stające się własnościowym produktem, Oracle budujący wymuszenia w oparciu o AGPL, czy kolejne rządy państw łamiące licencję OpenSC. Wszak — nawet jeśli jakaś korporacja złamie moje prawo autorskie, co będę w stanie zdziałać?

Jednakże myślę, że czas to zmienić. Widząc, że coraz więcej #OpenSource się sypie, warto głośno powiedzieć: "wierzę w #WolneOprogramowanie, i do diabła z korporacyjnym wyzyskiem!"
nie mylałeś o Creative Commons?
Zbudowanie modelu finansowania firmy opartego na wytwarzaniu oprogramowania open source jest trudne. U mnie w firmie jak robimy jakiś produkt to z góry odrzucamy wszystko co jest na GPL, żeby dało się potem na tym produkcie zarobić. Bierzemy natomiast projekty oparte na BSD i jak dodajemy coś co może się komuś przydać i nie jest specyficzne dla naszego produktu to wrzucamy takich patch do upstream. W ten sposób takie projekty się rozwijają. Projekty GPL nie dostaną takiego wsparcia.

Czy korporacje są złe dla środowiska open source? Myślę, że właśnie to duże korporacje mają na tyle dużo kasy, że są w stanie zatrudnić ludzi, którzy na co dzień zajmują się wsparciem dla projektów open source. Zresztą warto sprawdzić sobie np. plik MAINTAINERS w jądrze Linux'a, sam Intel ma tam 248 wpisów.
@hlukasz, jeszcze nie spotkałem się z tym, żeby zatrudnienie ludzi pracujących przy projekcie przez dużą korporację przyniosło coś dobrego dla projektu. W najlepszym wypadku, potrzeby korporacji dostawały priorytet, ludzie zajmujący się czym innym wypalali się i projekt zmieniał się w zabawkę korporacji. Patrz: LLVM.
Głównym maintainerem GRUB-a jest osoba, która robi to w ramach swojej pracy w Oracle. To taki przykład z pierwszej ręki. Zresztą jak pracowałem w Intelu to też moim głównym i w sumie jedynym zadaniem było utrzymywanie projektu open source który dodawał obsługę jednej z Intelowej technologii do Linux'a.

O ile w przypadku Intela to po prostu chcieli oni mieć wsparcie Linux'a (ale korzyść była w dwie strony jakby nie patrzeć), to w przypadku GRUB-a Oracle nie ma w tym wielkiego interesu, przynajmniej nie widać go na pierwszy rzut oka.

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.

@Łukasz @Michał Górny :autism:🙀🚂🐧
To podsumuję jak rozumiem co napisałeś:
#Korporacje są dobre dla #opensource pod warunkiem, że mogą dobrze sprzedać coś co dostały od innych za darmo.
A kodu opartego na #GPL nie można dobrze sprzedać bo nie można legalnie zabronić żeby ktoś (kto nawet za niego zapłacił) nie puścił go dalej za darmo.


"Najlepsze" jest zdanie "jak dodajemy coś co może się komuś przydać i nie jest specyficzne dla naszego produktu to wrzucamy takich patch do upstream" bo jest dość odważnym przyznaniem że bierzecie z opensource ile się da (na ile licencja pozwala) a oddajecie tylko tyle ile sami uznacie - czyli nawet zero.
Ten wpis został zedytowany (3 miesiące temu)
@miklo no dokładnie tak, a co? jakieś zaszkoczenie? firmy istnieją, żeby zarabiać, eksplojtacja pracy innych, jeżeli jeszcze sami na to pozwalają jest jak najbardziej zgodna z celami istnienia firmy.

@hlukasz @mgorny
@pawelszczur
oczywiscie ze jest zgodna, ale tak czy siak rozmiesza jesli pisze sie to w kontekscie GPL zły bo nie mozemy z niego nic zajebac za darmoszke i opierdolic klientom

@miklo @hlukasz @mgorny
@JFreeWolny

ludzie piszą otwarty w różnych celach, część to na pewno fame-and-glory, a użycie libki przez bigtech czy inną poważną firmę, potrafi otworzyć drzwi w karierze ;-)

@miklo @hlukasz @mgorny
@miklo Wątpie, żeby ktoś chciał kupić produkt, który jest dostępny za darmo, a to dokładnie napisałeś w pierwszym zdaniu. Ja na pewno nigdzie takiej tezy nie sformułowałem.

A co do drugiej części - tak właśnie działają firmy, pewnie 99% firm. Ciężko mi sobie wyobrazić, żeby tworzyć oprogramowanie nie korzystając z bibliotek, czy narzędzi open source. Myślę, że mało która firma wrzuca coś np. do GCC.

Ogólnie to mam wrażenie, że niewiele masz wspólnego z programowaniem skoro piszesz takie rzeczy.

@mgorny
@hlukasz
Tylko to przecież też nie tak. Jeśli ktoś weźmie teraz kod Emacsa i go zmieni to nadal może go sprzedać. Jak znajdzie klienta to ten nie dostanie apki jeśli nie zapłaci. Ale jeśli go kupi musi dostać żródła… dostać. Nie musi ich przecież rozdawać dalej, choć jeśli chce oczywiście może.

@miklo @mgorny
@wariat Oczywiście, że mogą być takie przypadki, że klient zapłaci za produkt oparty na GPL i mimo, że mógłby to rozpowszechnić to tego nie zrobi, bo nie jest to w jego interesie. Tylko w sumie tak sobie myślę teraz - czy taki klient może potem sprzedawać ten produkt komuś innemu i sam na tym zarabiać? Wydaje mi się, że tak, ale nie jestem pewien.

@miklo @mgorny
@hlukasz @miklo Primo – zamiast wrzucać typowe 99%/1%, odwołaj się do realnych statystyk. Albo użyj bardziej ogólnych wyrażeń, jak „większość/mniejszość”.

Secundo – trendy nie są dobrym wyznacznikiem etyki. Zwłaszcza w kontekście biznesu.

Tertio – uważam, że działanie w zgodzie z etyką wolnego oprogramowania należy traktować w takich samych kategoriach, co ochronę środowiska – o ile niekoniecznie przyniesie więcej zysku materialnego, pozytywnie wpłynie na wszystkich – w przypadku oprogramowania zapewni zdrowszą konkurencję, zmniejszy koszty produkcji, użytkownicy zyskają więcej praw i interoperacyjności.

Osoby, które doceniają organizację za jej pracę (na to trzeba sobie zasłużyć), wesprą ją nawet gdyby otrzymali jej produkt za darmo.
@anedroid Tak, masz rację, te 99% było kompletnie wyjęte z kapelusza, mogłem napisać "przytłaczająca większość".

Co do pozostałych rzeczy. Ja tylko opisuję stan faktyczny, nie mówię, że coś jest złe czy dobre. Jak ktoś pisze "korpo to samo zło dla opensource" to ja odpisuje "hej, a zobacz kto commituje do kernela Linux'a". Jak ktoś pisze "ale niecne zachowanie, korzystasz z opensource w zamkniętych projektach" to ja odpisuję "tak działają firmy, nikt nie pisze od zera czegoś co jest gotowe".

Dużo napisałeś, ale w sumie to żadnych konkretów. Jak powinna działać etyczna firma według Ciebie?

@miklo @mgorny
@hlukasz @miklo Etyczna firma postępuje zgodnie ze standardami etycznymi przyjętymi w społeczności wolnego oprogramowania (i innymi standardami etycznymi, które są poza tematem tej dyskusji). Można by to streścić do kilku zasad:

- Dostarcza klientom narzędzie, z którym mogą zrobić co chcą.
- Zapewnia klientom kontrolę nad ich danymi.
- Umożliwia self-hosting.
- Dba o interoperacyjność.

Inne zasady etyczne mogą obejmować:
- Dbanie o środowisko.
- Unikanie manipulacji.
- Akceptację różnorodności.
- Łatwy kontakt.

anedroidudostępnił to.

@anedroid "mogą zrobić co chcą" - jak rozumiem wyłączasz możliwość rozpowszechniania tego narzędzia innym? Bo jeśli nie to większość firm już tego punktu nie spełni.

Pozostałe punkty spoko, natomiast musisz mieć świadomość, że interoperacyjność, czy wsparcie self-hostingu generuje dla firm dodatkowe koszta. Byłbyś skłonny za to dodatkowo płacić? Nie chodzi mi o kwoty, tylko o ogólną zasadę.

@miklo @mgorny
@Łukasz @Michał Górny (on/tej) ∞🙀🚂🐧 @anedroid Problem jaki ja widzę w tym wątku to cyniczne podejście do opensource czyli z jednej strony " ciężko sobie wyobrazić, żeby tworzyć oprogramowanie nie korzystając z opensource" a z drugiej niechęć do rzeczy które wprost wynikają z idei opensource (np interoperacyjność, self-hostingu) jeśli ma to generować koszty.
Może wystarczy po prostu odwrócić niektóre pojęcia w tej narracji ?
Taka np Interoperacyjność nie generuje żadnych kosztów. Ona tylko zmniejsza możliwe zyski tego kto chciałby maksymalnie zmonetyzować jakiś tam pomysł na swoich zasadach, które wyłącznie kontroluje.
To jest kwestia wyboru paradygmatu - czy działamy (jako społeczeństwo) raczej tak, żeby w sumie każda jednostka miała średnio taką samą szansę korzystania z pewnych dóbr, idei, pomysłów które ktoś raz wymyślił, czy raczej na zasadzie wyciskania maksymalnych zysków przez te jednostki i grupy, które są bardziej przedsiębiorcze, kreatywne, sprytniejsze od innych.

anedroidudostępnił to.

@hlukasz @miklo "Narzędzie z którym mogą zrobić co chcą" - bez wyjątków. Nigdzie nie sugerowałem, że wyłączam możliwość rozpowszechniania. Gdybyś spojrzał na definicję wolnego oprogramowania, jeden z punktów obejmuje prawo do kopiowania i rozpowszechniania programu, z modyfikacjami lub bez.

Nie rozumiem w jaki sposób interoperacyjność czy self-hosting ma generować dodatkowe koszty. Powiedziałbym, że nawet je zmniejsza - firma nie musi do wszystkiego tworzyć własnych rozwiązań, protokołów, formatów danych, może skorzystać z istniejących, do których są już gotowe implementacje, biblioteki open source, etc. i oszczędzić sobie pracy. Z kolei zapewnienie możliwości self-hostingu to tylko kwestia udostępnienia kodu źródłowego, czyli niemal zerowy koszt, a ta część użytkowników, która zdecyduje się na opcję self-hostingu, odciąży nieco infrastrukturę firmy i zwiększy odporność narzędzia na awarię centralnego serwera.

Chyba, że przez "dodatkowe koszty", masz na myśli mniejszy zysk, wynikający z braku nadużywania władzy nad użytkownikiem. Ale ja zdecydowanie nie popieram takiego systemu. To biznes ma się dostosować do świata, a nie świat do biznesu. Ma on zaspokajać potrzeby konsumentów, a nie robić z nich zakładników. Odpowiadając na twoje pytanie - tak, jestem skłonny zapłacić więcej za wspieranie bardziej etycznych projektów i inicjatyw, nie tylko ze względu na osobiste korzyści, ale aby miały szansę się rozwijać i wypierać produkty w których korpo pociąga za sznurki. Nie jestem materialistą, są rzeczy ważniejsze od pieniądza.
@anedroid Ok, czyli jednak Twoja idealna firma powinna udostępnią kody źródłowe i umożliwiają ich dystrybucję przez klientów. Mam w takim razie proste pytanie - jest sobie firma X, która tworzy narzędzie do projektowania układów scalonych (przykładowo), takie narzędzia są aktualnie drogie i skomplikowane. W jaki sposób ta firma ma zarabiać pieniądze, żeby zatrudnić ludzi, którzy będą ten software tworzyć?

A co do kosztów self-hostingu i interoperacyjności - nie możesz po prostu udostępnić kodu jeżeli jest to kod zamknięty. Trzeba zrobić system licencji, trzeba rozbudować dział wsparcia klienta, testy softu muszą być dużo bardziej złożone, bo muszą uwzględniać różne platform sprzętowe, różne OS-y, różne inne oprogramowania, z którymi ma ten soft współpracować.

@miklo @mgorny
@hlukasz
Ale przecież nikt Ciebie nie zmusza do publikowania czegokolwiek. Jednocześnie jak kto chce to może swoje rzeczy licencjonować WTF-PL i też nikomu nic do tego.

Piszesz, że są firmy które nie dotkną kodu licencjonowanego GPL bo by im to zaraziło „komunizmem” wszystko co ro robią. I spoko, niech nie dotykają. W jakimś sensie po to ta licencja została stworzona.

@anedroid @miklo @mgorny
@wariat Albo coś źle zrozumiałem, ale według mnie @anedroid napisał, że firma etyczna w jego wizji powinna publikować kod i umożliwiać jego rozpowszechnianie. Rozumiem, że chcielibyśmy żeby wszystkie firmly były etyczne, tak?

@miklo @mgorny
@hlukasz
Ale w realu jest tak, że wciąż istnieją firmy produkujące zamknięty software twierdząc, że w środku nie ma niczego podpierdzielonego z FLOSS (raz na jakiś czas wychodzi na jaw że różnie to bywa) i spoko. Niech sobie istnieją.

No a gdzieś w marzeniach tak… otwarty soft jest lepszy i przynajmniej ten kto za niego płaci powinien dostawać dostęp do źródeł. Świat byłby wtedy lepszy…

@anedroid @miklo @mgorny
GPL na przykład nie wymaga publikowania kodu. Po prostu musi on być udostępniony każdemu użytkownikowi razem z binarką, do pobrania lub na żądanie (moim zdaniem słaba opcja, trzeba czekać aż odpowiedzą). I opcja z kodem źródłowym nie może być droższa. Ale mogą kodu nie publikować i powiedzieć - "nie kupiłeś programu, nie dostaniesz od nas kodu".
Ten wpis został zedytowany (3 miesiące temu)
@hlukasz @miklo A spójrz na to w ten sposób: drogiemu, zamkniętemu programowi do tworzenia układów scalonych stworzonemu przez firmę X czegoś brakuje. Może na przykład nie ma wsparcia na Linuxa, albo potrzeba jakiejś funkcji której on nie ma. Firma X nie chce tego zrobić. Teraz firma Y podejmuje się stworzenia konkurencyjnego programu, który robi to samo, ale spełnia oczekiwania klientów. A ponieważ kod programu od firmy X jest zamknięty, musi go tworzyć od zera, co znacznie zwiększa koszty (patrz: przykład Cisco Packet Tracer).

Tak więc jedne firmy podbijają rynek swoim produktem, a jednocześnie ograbiają konkurencję z owoców swojej pracy, a użytkowników z ich praw i wolności, podczas gdy inne są zmuszone marnować swój kapitał na wymyślanie koła na nowo i rozpracowywanie tajnych formatów, zamiast poświęcić się rozwojowi nowych technologii lub ulepszaniu istniejących. Taki system jest fundamentalnie chory i niesprawiedliwy – zamiast wspierać rynkową konkurencję, sprzyja cyfrowym monopolom.

Zatem, czy takie ograniczanie to zysk, czy dodatkowe koszty? Zależy dla kogo – czy patrzymy tylko na własną firmę, która chce sprzedać swój zamknięty produkt i jednocześnie nadal pozostawać jego właścicielem, czy myślimy też o kosztach, jakie ponosi cały rynek, jak przy drukowaniu pieniędzy (które nawiasem mówiąc, pewnym osobom też zmniejszają koszty). Oczywiście, producenci oprogramowania mają prawo zarabiać. Ponownie jednak, to biznes ma się dostosować do świata, a nie świat do biznesu; ma spełniać potrzeby klientów. Ostatecznie komputery istnieją po to, aby wykonywać polecenia użytkownika i oszczędzić mu pracy.
@hlukasz @miklo Jak jakiś program od początku jest tworzony jako zamknięty, to tak to już jest, że potem gdy chce się go otworzyć, to nie można ot tak po prostu udostępnić kodu i walnąć licencję, najpierw trzeba załatać dziury, którymi dotąd nikt się nie przejmował (bo przecież i tak nikt się nie dowie), wywalić z kodu źródłowego sekretne klucze API i rozwiązać uwierzytelnianie jakoś inaczej. Z softem tworzonym od początku jako otwarty tego problemu nie ma.
@anedroid Wrzuciłeś ścianę testu, szkoda, że w ogóle nie na temat. Nie musisz mi tłumaczyć jak działa open source i jakie są jego zalety. Ja tylko prosiłem o wytłumaczenie jak firmy mają zarabiać w takim modelu...

@miklo @mgorny
@hlukasz @miklo Chyba chciałeś to podpiąć pod to: https://wspanialy.eu/@anedroid/111745188190245840

Jak najbardziej na temat. Powiedziałem jak firmy mają *nie* zarabiać. A na zarabianie jest mnóstwo sposobów:

- sprzedaż oprogramowania,
- tworzenie nowych featurów na żądanie,
- współpraca nad innymi projektami,
- wsparcie techniczne,
- przeprowadzanie audytów bezpieczeństwa,
- udostępnianie własnej infrastruktury (np. przestrzeni dyskowej),
- szkolenia IT,
- sprzedaż gadżetów,
- projektowanie grafik, animacji,
- produkcja i serwisowanie hardware'u,
- Patronite.

Czego nie rozumiesz? Przy open source można zarabiać tak samo jak przy proprietary software, z wyjątkiem:

- copyright i DRM,
- patentów,
- reklam,
- mikropłatności typu ciemny motyw, brak reklam i odtwarzanie w tle.

@hlukasz @miklo A spójrz na to w ten sposób: drogiemu, zamkniętemu programowi do tworzenia układów scalonych stworzonemu przez firmę X czegoś brakuje. Może na przykład nie ma wsparcia na Linuxa, albo potrzeba jakiejś funkcji której on nie ma. Firma X nie chce tego zrobić. Teraz firma Y podejmuje się stworzenia konkurencyjnego programu, który robi to samo, ale spełnia oczekiwania klientów. A ponieważ kod programu od firmy X jest zamknięty, musi go tworzyć od zera, co znacznie zwiększa koszty (patrz: przykład Cisco Packet Tracer).

Tak więc jedne firmy podbijają rynek swoim produktem, a jednocześnie ograbiają konkurencję z owoców swojej pracy, a użytkowników z ich praw i wolności, podczas gdy inne są zmuszone marnować swój kapitał na wymyślanie koła na nowo i rozpracowywanie tajnych formatów, zamiast poświęcić się rozwojowi nowych technologii lub ulepszaniu istniejących. Taki system jest fundamentalnie chory i niesprawiedliwy – zamiast wspierać rynkową konkurencję, sprzyja cyfrowym monopolom.

Zatem, czy takie ograniczanie to zysk, czy dodatkowe koszty? Zależy dla kogo – czy patrzymy tylko na własną firmę, która chce sprzedać swój zamknięty produkt i jednocześnie nadal pozostawać jego właścicielem, czy myślimy też o kosztach, jakie ponosi cały rynek, jak przy drukowaniu pieniędzy (które nawiasem mówiąc, pewnym osobom też zmniejszają koszty). Oczywiście, producenci oprogramowania mają prawo zarabiać. Ponownie jednak, to biznes ma się dostosować do świata, a nie świat do biznesu; ma spełniać potrzeby klientów. Ostatecznie komputery istnieją po to, aby wykonywać polecenia użytkownika i oszczędzić mu pracy.

Dobra, trochę mi się znudziło wałkowanie w kółko tego samego. Piszesz, że firmy mają tworzyć oprogramowanie, które ma być na licencji umożliwiającej rozpowszechniania jego bez ograniczeń, a za chwilę piszesz, że firmy mają zarabiać na sprzedaży oprogramowania. Jak Ty nie widzisz w tym sprzeczności to cóż, ja tutaj nic nie zdziałam.

@miklo @mgorny
Ten wpis został zedytowany (2 miesiące temu)

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.

Widzę na home TL @miklo, widzę nickname @hlukasz, myślę sobie – oho, pewnie znowu lobbuje za korpo na fedi. Nie myliłem się.

@mgorny
@anedroid Ach, gdyby jeszcze mi za to płacili :P A tak to zupełnie charytatywnie, nawet nie pracuję dla żadnej korporacji.

@miklo @mgorny
Nie no, naprawdę dobrze się bawię, kłócąc się z tobą, mimo, że się z tobą nie zgadzam. Wygląda, jakbyś naprawdę wierzył w to, co mówisz. A gadasz jak typowy korpo-ludek, który nasłuchał się kapitalistycznej propagandy o własności intelektualnej, sukcesie, rozwoju i cyfryzacji. Pamiętam jak sam myślałem podobnie jak ty.
Ten wpis został zedytowany (3 miesiące temu)
@hlukasz
Tak bardzo doskonale widac jak szybko dzieki takiemu feedbackowi rozwija sie BSD względem linuksa. No zajebiscie bardzo widac. :D

Na szczescie swiat FLOSS komplletnie nie potrzebuje biedafirm ktore lakawie zbuduja sobie kod dookola ich produktów. Generalnie swiat nie potrzebuje wiecej janudszy biznesu

@mgorny
@JFreeWolny Myślisz, że jakby FreeBSD (czy tam OpenBSD) było na GPL to rozwijałoby się szybciej?

@mgorny
Nie... rozwijaloby sie tak samo bo wklad apple jest bez znbaczenia a co doipiero jakichs malych bieda firm

Z drugiej strony kto wie czy gdyby openBSD było na GPL to czy nie byłoby teraz czescia wiekszego projektu FLOSS i rozwijalo wraz z nim de facto szybciej. Bo tak to szkoda sobie palce brudzic w czyms co lykna cwaniacy

@mgorny
Ten wpis został zedytowany (3 miesiące temu)



MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


#granica #uchodzcy #pushback
Jak kto ma abonament GW, to prosiłbym o przychylny komentarz
Nie bardzo rozumiem, dlaczego współsygnatariusze (oprócz KODu) nie pokazują listu w swoich mediach. @panoptykon ? https://wyborcza.pl/7,162657,30566691,domagamy-sie-wsparcia-ze-strony-panstwa-dla-organizacji-humanitarnych.html
Ten wpis został zedytowany (3 miesiące temu)

3 użytkowników udostępniło to dalej

A propos pokazywania listu przez współsygnatariuszy: możemy mówić tylko za siebie. Najkrótsza odpowiedź: bo tematów jest multum. W naszych priorytetowych obszarach dzieje się więcej niż jesteśmy w stanie obrobić, więc niestety inne rzeczy muszą poczekać na swoją kolej.
Miejmy nadzieję, że uchodźcy też poczekają z umieraniem.

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Poniższe podstawowe cele przyjęto na inauguracyjnym spotkaniu społeczności w dniu 30 grudnia 2023 roku.


Dla nas samych: kultywowanie wolności, solidarności, pomocy i troski wzajemnej w przestrzeni bezpiecznej od szkodliwych ingerencji. Każdej osobie według jej potrzeb, od każdej wedle jej możliwości.

Dla naszego otoczenia: pomoc innym w stawianiu czoła wyzwaniom zapaści cywilizacyjnej.

Dla świata: ograniczenie cierpienia i śmierci istot czujących, szczególnie w wyniku planetarnego wszechkryzysu.

Społeczność tworzą


Diagram pokazujący w koncentrycznych kręgach składowe społeczności. - osoby w centrum - wspólne zasoby, przestrzeń, komunikacja i transport - Wspólna mapa świata, plany i protokoły postępowania. Diagram showing in concentric circles the components of the community. - people in the centre - shared resources, space, communication and transport - Shared world map, plans and protocols of behaviour.
  • osoby
    • deklarujące przynależność do niej,
    • przyjmujące zasady społeczności za swoje,
    • regularnie udzielające się praktycznie na zasadzie od każdej według jej możliwości;
  • infrastruktura
    • przestrzeń spotkań, pracy i mieszkania,
    • kanały komunikacyjne,
    • wspólnie zarządzane zasoby,
    • wspólna logistyka;
  • wspólne przekonania
    • „mapa świata” – światopogląd, opinia jak świat (otoczenie) działa i wygląda (a jak powinien),
    • strategia – jaką drogą chcemy dojść do pożądanego stanu świata;
    • taktyka – jakimi metodami chcemy (a jakimi nie chcemy) działać.

Jest nam po drodze z…

  • Solarpunkiem (ale też Lunarpunkiem).
  • De/Postwzrostem, który jest pragmatycznym bliźniakiem Solarpunka.
  • Permakulturą społeczną, która pomaga nam ułożyć relacje w ekosystemie społecznym na zasadach symbiozy.
  • Samostanowieniem, samorządnością i samodoskonaleniem każdej osoby i społeczności.
  • Koegzystencją, komunikacją i kooperacją między społecznościami.
  • Wzajemną pomocą, dbałością i troską.

Przeciwstawiamy się…

  • Wszelkim postawom programowego gnębienia słabszych.
  • Wszelkim (a zwłaszcza ukrytym) monopolom materialnym i niematerialnym w ogólności.
  • Kapitalizmowi w szczególności.
  • Wszelkim (a zwłaszcza ukrytym) strukturom przymusu i hierarchii w ogólności.
  • Państwu opartemu na monopolu przemocy w szczególności.

W naszym działaniu staramy się

  • podejmować i realizować decyzje wspólnie, na dobrowolnie uzgodnionych przez nas warunkach, kierując się dobrem otaczających nas istot, a nie dążeniem do osiągnięcia osobistych korzyści;
  • używając narzędzi i wiedzy technicznej, tworzyć przedmioty, wiedzę lub świadczyć usługi, które poprawiają życie nasze i innych istot czujących;
  • stosować zasady permakultury społecznej: dbałość o ludzi (zaczynając od siebie), dbałość o planetę, dbałość o sprawiedliwy podział owoców naszej pracy (nie tylko dla nas);
  • odrzucać wyzysk, dominację i koncentrację władzy lub zasobów – uznając wartość wiedzy i doświadczenia w konkretnych sprawach, chronimy też granice jednostek i społeczności przed nadmierną ekspansywnością innych;
  • traktować technologię jako narzędzie czynienia dobra dla jednostek, społeczności i całego świata; technologia ma służyć dobru wspólnemu, a nie na odwrót.
https://tepewu.pl/2023/12/cele-i-zasady-spolecznosci-tepewu/

#aboutUs #TePeWuDocuments
Diagram pokazujący w koncentrycznych kręgach składowe społeczności. - osoby w centrum - wspólne zasoby, przestrzeń, komunikacja i transport - Wspólna mapa świata, plany i protokoły postępowania.
Ten wpis został zedytowany (3 miesiące temu)

Olga Matná-Schrödingerovaudostępnił to.



MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


My last #woodworking project of 2023: Two table lamps. Made from scrap wood that I had left over from building the bedroom dressers and an old light fixture that I picked up on the street.
A wooden table lamp on a dresser. A closeup of the wooden table lamp
A wooden table lamp on a dresser.

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Young marmot, last year somewhere in Switzerland. We spent the night nearby, and were planning to shoot the Milky Way in the night. Unfortunately, the night turned out cloudy, so no luck there! But the luck returned in the morning, with a family of young marmots frolicking around.

#cute #marmot #mountains #nature #pets #switzerland #wildanimals #wildlife #wildlifephotography

MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛udostępnił to.


Today is the 50th anniversary of the Skylab "strike." Astronauts protested micromanagement, employer spying, & long hours. They demanded a day off, regular breaks, and greater workplace autonomy. Radios off, they floated around, enjoying space, and taking photos of Earth. #NASA gave in to their demands after one day.

Edit:
"Strike or no strike, the tensions between the crew and ground control were real. A crisis meeting between the two parties was called on 30 December." -BBC

#space
Ten wpis został zedytowany (3 miesiące temu)

4 użytkowników udostępniło to dalej

that's what NASA would say.

Who knows.

Elon would probably just turn off their oxygen.
Ten wpis został zedytowany (3 miesiące temu)