Przejdź do głównej zawartości


Czytaliście artykuł Szymona Jadczaka: https://wiadomosci.wp.pl/obrazal-holownie-atakowal-przeciwnikow-politycznych-po-zaplacila-mu-setki-tysiecy-zlotych-6997658320771968a ?

Ożywił on troszkę debatę na temat transparentności funkcjonowania partii politycznych. Dziennikarz próbował bezskutecznie dowiedzieć się, czy Bartosz Kopania, który prawdopodobnie prowadził hejterskie konto na portalu X, wystawiał faktury Platformie Obywatelskiej. Pomogła dopiero skarga, którą pomogliśmy złożyć.

Przy okazji tej sprawy, wydaje nam się, że warto wrócić do zasad, którymi rządzą się finansowanie i wydatki partii. Podsumował to dla Was Piotr Rzekiecki, nasz ekspert prawny: https://informacjapubliczna.org/news/jawnosc-wydatkow-partii-politycznych/

Spokojnego wieczoru!🙂
Napis na grafice: Jawność wydatków partii politycznych. W tle zdjęcie przezroczystych szyb. Poniżej głównej grafiki, stopka z grafiką przedstawiającą orła przyglądającego się szklance wody i komiksowym dymkiem z pytaniem o treści ,,Kto tu mąci?" Obok obrazka z orłem napis: Pytamy o przejrzystość. Przekaż nam  1,5%. KRS 0000181348 www.siecobywatelska.pl/1-5-procent
ale macie jakiś dowód, że faktury wystawiał za to, co pisał na PRYWATNYM koncie, prawda? ;)
@sonorov my? To nie nasze śledztwo dziennikarskie. Nasza rola ograniczała się tu się do pomocy w uzyskaniu informacji publicznej i cieszy nas, że udało się ją uzyskać. Tym się zajmujemy i o tym piszemy w kontekście partii politycznych.
wy tu piszecie, że to było konto hejterskie, więc chyba to wy powinniście mieć jakieś dowody?
@sonorov Przykłady hejtu są wypunktowane w artykule Szymona Jadczaka: https://wiadomosci.wp.pl/obrazal-holownie-atakowal-przeciwnikow-politycznych-po-zaplacila-mu-setki-tysiecy-zlotych-6997658320771968a
problem w tym, że w artykule nie ma żadnego dowodu, że miał płacone właśnie za to, a redaktor Jadczak za zwracanie na to uwagi wytrwale banuje. Do tego nie pisał niczego oryginalnego - to samo myślało i pisało wielu innych. Im też specjaliści od Suwarta zrobią prześwietlenie?
@Andrzej Libiszewski 📷ᓚᘏᗢ
Jeżeli miał płacone za inne usługi , których charakter wybitnie ułatwia ukrywanie faktycznego przedmiotu zleceń, to jest to okoliczność raczej obciążającą niż wyjaśniająca wątpliwości. Taki, można powiedzieć , konflikt interesów, którego należy unikać.
@Watchdog Polska
@miklo @sonorov Ja bym chętnie zobaczył te tworzone co miesiąc analizy pana Bartosza.
Podbno pomagał tworzyć przemówienia Grzegorza Schetyny, za którego przewodnictwa PO miała chyba najniższe sondaże, oraz wymyslił hasło 'opozycja totalna', które było do zmęczenia używane przez PiS do krytykowania opozycji.
Mam nadzieję, dla dobra PO, że jednak płacili mu za hejt, bo w tym przynajmniej ma niepodważalne osiągnięcia. Bo jeśli sobie wysoko cenili analizy politologiczne kogoś takiego, to zdecydowanie świadczy o nich gorzej.
@koval_blazej @miklo Schetyna jest jednostką wybitnie antycharyzmatyczną i jest w stanie nawet najlepsze przemówienie wygłosić tak, że publika uśnie.
@miklo Aha, czyli jeśli
A: mój pracodawca płaci mi za pisanie,
B: na TT wyrażam niepochlebne opinie o Hołowni, Razemkach, etc,
C: na dokumentach, z pomocą których się z nim rozliczam, nie ma słowa, które by wskazywało, że to za hejt,
TO:
1: brak możliwości wykazania związku jest okolicznością obciążająca,
2: Jakiś Jadczak może mi prześwietlić życie i wyprowadzić z tego, że jestem płatnym hejterem.

Logiczne, prawda?
@Andrzej Libiszewski 📷ᓚᘏᗢ @Watchdog Polska
No nie...
Jeżeli twój pracodawca płaci Ci za cokolwiek a ty w necie prowadzisz stronę która jest laurką dla niego to przyzwoitość nakazywałaby żeby czytelnicy wiedzieli, że to twój pracodawca.
@miklo jak dobrze wiemy, redaktor jadaczk nie pisał o laurkach.
@sonorov Napisali to co jest udowodnione
1) prowadził konto hejterskie
2) wystawiał faktury PO
Czy te punkty są powiązane - tu faktycznie nie ma jasności.
@koval_blazej Prowadził konto prywatne, na którym może pisać, co chce, w granicach prawa. Na dobrą sprawę moje konto na TT też możesz nazwać hejterskim, gdyż też nie brak na nim różnych niepochlebnych opinii o Hołowni, Razemkach, AMŻ, czy Twardowskim, którego prywatna uraza do Moralesa czai się w tle całej tej Jadczakowej kręconej pseudoafery.
@koval_blazej Ciekawe, że żaden dziennikarz nie ma chęci prześwietlić w podobny sposób np. Galopującego Majora, publicznie niesłychanie lewicowego i nieprzebierającego w słowach (zwłaszcza w piąteczki wieczorem), a prywatnie oidp trzepiącego kasę za szkolenia dla korpo ;-)
@sonorov Fanem Majora n jestem, ale nie rozumiem zarzutu. Co jest nie tak w pracowaniu dla korpo i głoszeniu lewicowych poglądów? Czego dotyczą te szkolenia, że miałoby to być problemem?
@koval_blazej Bo to nie jest zarzut, po prostu to wygląda dziwnie i zabawnie (o jak śmiechłem, jak się tego dowiedziałem), gdy w wolnym czasie bronisz pracowników i walisz w korpo, a w godzinach pracy zajmujesz się szkoleniem korpo jak to skutecznie robić – przy czym nie wnikam, czy taki istotnie jest zakres szkoleń, dla pierwszego wrażenia nie ma to znaczenia, a nie mam na to dowodów, tak jak... Jadczak nie ma dowodów, że PO płaciła za hejt :)
@sonorov Ja wcale nie wykluczam, że po prostu świadczył usługi dla partii z która sympatyzuje, i zupełnie prywatnie pisał rzeczy typu "Razem zawsze z PiS'. Wiesz, można mieć niepochlebne opinie. Opinie Pablo wg. mnie były do tego na wyjątkowo niskim poziomie pod względem zarówno formy jak i treści i nigdy nie mogłem zrozumieć, czemu konto jakiegoś nie grzeszącego inteligencją randoma ma takie zasięgi i jest śledzone przez poważnych polityków. Jestem do człowieka zdecydowanie uprzedzony i to na pewno ma wpływ na to, na ile wiarygodnie oceniam zarzuty z artykułu.
Ale też inaczej bym to wszytsko oceniał, gdyby po prostu wyszło, że hej, ten człowiek robił płatne analizy dla partii. To co mi sie bardziej nie podoba, to ze partia kręciłą odnośnie tego, czy mu płaciła, w jakim okresie, i że faktury się znalazły dopiero po zagrożeniu ścieżką sądową. Jeśli nie mają za co się wstydzić, to czemu takie zamieszanie.
@koval_blazej Możemy mieć zdanie o opiniach Pabla, jakie chcemy. Ty jesteś uprzedzony do niego, ja do Majora, muszą z tym żyć. Dlaczego tyle osób go śledzi? Najwyraźniej mieli podobne poglądy, co doprawdy nie jest trudne, bo sam miewałem podobne, może trochę kulturalniej wyrażane, ale... też nie zawsze.
Partie od zawsze niechętnie dzielą się tajemnicami swoich budżetów. Poniekąd nawet rozumiem powody, choć nie akceptuję. Dotyczy to nie tylko faktur Pabla i nie tylko PO.
@Watchdog Polska
Jeżeli nie będzie prawnego obowiązku żeby partie prowadziły jawny , online rejestr przychodów i wydatków to się nic nie zmieni w tej grze w kotka i myszkę. Dla wszystkich , którzy mają do tego pomysłu jakieś "ale", że się nie da bo coś, to przykład czeskiej partii piratów powinien być wystarczający, że się jednak da.
@miklo mają obowiązek prowadzić rejestr umów i wpłat. Polecamy Ci stronę zbierającą dane na ten temat https://jawnepartie.pl/

2 użytkowników udostępniło to dalej

@Watchdog Polska
No świetnie :-) .
Widzę, że dane są wszędzie (w rejestrach źródłowych partii też) dopiero od połowy 2022r czyli to efekt nowelizacji ustawy o partiach politycznych z 2021r.
To, że umowy z panem Kopanią tam nie znajduję to może być efekt że działa pod jakąś firmą w której nie ma nazwiska czy ew jakiś inny? Np że partie nie publikują rejestru wydatków czyli zakup jakiejś usługi bez umowy jest po prostu niewidoczny ?