Przejdź do głównej zawartości


Jeśli ktoś chciałby wesprzeć powstawanie nowej przeglądarki #ladybirdbrowser, to można tu: https://github.com/LadybirdBrowser/ladybird
#webbrowser
wynik twórczości w postaci kodu, a czyjeś poglądy czy przekonania to nie jest coś, co należy mieszać, ja póki co pokładam nadzieję w tym projekcie @Aegewsh
Ten wpis został zedytowany (5 miesiące temu)
@viq yup, ale coraz mniej się słyszy o servo, Mozilla porzuciła ten wątek i dewelopment spowolnił, Linux Foundation próbuje reanimować, zobaczymy co z tego wyniknie

@servo @Aegewsh
@arek @viq No więc właśnie śmierdzi mi podejściem jakie zaprezentowano w NixOS
@Arkadiusz Wieczorek @viq (is looking for work) @Aegewsh No niby tak, ale jak ktoś nie ma i nie chce mieć konta na discordzie to tez lepiej nie...
Ten wpis został zedytowany (5 miesiące temu)
@slavistapl @arek @miklo @viq Mnie też to rozkłada na łopatki. Jakiś fajny soft i kontakt z użytkownikami, pomoc supportu tylko przez discord. Taka jakaś chora moda ostatnio nastała. Szkoda tylko, że nikt nie myśli o tym, iż ten serwis mocno przegina z tos i paroma innymi sprawami. Nie wspominając już o spamie, scamie i stadach dziwolągów tam galopujących, gorszych aniżeli w serwisie Telegram.
@viq
Ten wpis został zedytowany (5 miesiące temu)
@slavistapl @arek @miklo @viq Sporo z tych mostów jest koszmarne. Np. dublują wpisy. Ostatnio sam miałem taki przypadek. Pisałem z ludkami przez ElementX, a nasza rozmowa poszła również na telegrama oraz xmpp. Skucha trochę. Także trzeba uważać.
@arek @viq Dokładnie tak. Bez kitu, wolę efekty pracy jakiegoś gościa, który ma jaja do posiadania własnych przemyśleń i zdania, aniżeli pierdymały dzieciaków nie potrafiących nawet określić kim są, nie wiedzących czego w życiu chcą. Lub nawiedzonych chłoptasiów latających w różowych majteczkach i identyfikujących się z puszką fasolki po bretońsku.
Robota i jej efekty, a nie wpieradlanie się z paluchami w cudze życie. On nikomu tego nie robi. On ma tylko swoje zdanie i prawo do niego.
A co to kogokolwiek obchodzi? Wnikanie w cudze sprawy prywatne to chyba jakaś moda teraz. Durna i masakryczna, ale bardzo popularna zwłaszcza online.
@viq @arek

Ad. że przeglądarkę „nazwał od pierwszej damy sprzed dekad”

We are living in Amerika,
Amerika ist wunderbar

(Ladybird to biedronka - i taka była w logu/marce SerenityOS, z której wzięła się przeglądarka.)

Logo *podobne* do Mety xd

A, i samo używanie Twittera - tylko że jest tu traktowane (jeśli dobrze rozumiem) jako „grzech” a nie po prostu bycie niespełna rozumu...

(taka krytyka jak w przytoczonym powyżej wpisie nie jest wyjątkowa. Kilka innych osób z zagranicznego Mastodona narzekało na /kbin, że np. domena karabin jest zbyt hoplofiliczna, że hełm żołnierza klona z Gwiezdnych Wojen [że możesz sklonować i zrobić swojego /kbina] jest oczywistym [sic!] i powszechnie znanym [sic!] symbolem niemieckiego narodowego socjalizmu [sic!!!]. Nie umiem brać takich zarzutów na poważnie)
@viq @arek
A tak naprawdę (ZTCW, a chyba dosyć niewiele patrzyłem...) poszło o to, że głównemu programiście nie spodobało się podmienianie w dokumentacji "he" („on”) na "they" (czyli *pluralis unikającego*, które w angielszczyźnie istnieje już od XIV wieku!). Bo „zbyt polityczne”.

Przykro mi, ale jeżeli uważasz, że stosowanie znanej kilkusetletniej formy językowej jest „polityczne” (czyt. „jest spiskiem motywowanym chęcią zmiany władzy/ideologii politycznej/etc.”), to najprawdopodobniej masz poglądy polityczne.

A jeżeli zwalczasz pewne zmiany w dokumentacji z powodu swoich poglądów politycznych
pogubiłem się, to jest to ok soft czy nie jest, właśnie się kompiluje ale nie wiem czy nie zatrzymać :D @viq @Aegewsh @arek
Ten wpis został zedytowany (5 miesiące temu)
Każde jedne są czyjąś sprawą prywatną. I nie ma znaczenia czy ktoś je wygłasza publicznie, recytuje wierszem, czy zapisuje w pamiętniku, albo zachowuje dla siebie. Bo należą one do czyjejś nietykalnej sfery osobistej. Są jej częścią. I już samo to wystarczy dorosłej przede wszystkim mentalnie osobie, by tą czyjąś sferę uszanować, nie wnikając w nią. I tak, ja wiem że dziś gro ludzi na rozumie takich podstaw kompletnie, albo nawet o tym nie wie. Takie głupie czasy.