Przejdź do głównej zawartości


"The adtech industry tracks most of what you do on the Internet. This file shows just how much."
https://netzpolitik.org/2023/surveillance-advertising-in-europe-the-adtech-industry-tracks-most-of-what-you-do-on-the-internet-this-file-shows-just-how-much/

#surveillance #inwigilacja #surveillancecapitalism #Überwachung

3 użytkowników udostępniło to dalej

@didleth 🇵🇱 🌈 🇺🇦 🇪🇺 ⚡ Dziękuję za ten artykuł. Skala inwigilacji dla celów komercyjnych (pewnie nie tylko komercyjnych) jest niewyobrazalna. Właśnie miałam zbliżone podejrzenie. Nie rozumiem dlaczego część ludzi to ignoruje.
@chnops część nie jest świadoma zjawiska, części to nie przeszkadza, a części przeszkadza - ale mają inne priorytety. Nie jesteśmy w stanie pilnować wszystkiego, co istotne - doba ma tylko 24h...A czasami chcemy coś zrobić, ale brakuje nam kompetencji czy możliwości
@didleth 🇵🇱 🌈 🇺🇦 🇪🇺 ⚡ Jasne, każdy musi odpowiadać za siebie. Przykro mi jednak, ze dorośli ludzie zachowują się jak dzieci i wybierają doraźną nagrodę. W końcu są inne, bezpieczniejsze kanały komunikacji niż Fb i pochodne. Co gorsza są to też ludzie z fedi, czyli wiedzy im nie brak. Pozdrawiam.
@chnops ale wszyscy tak robimy w tej czy innej dziedzinie. Nikt nie jest w stanie ogarnąć wszystkiego, a jeśli ogarnia - to albo jest jakimś mocarzem odrealnionym od problemów zwykłych ludzi, albo - częściej - człowiekiem fałszywym (widziałam kiedyś na żywo rodzica idealnego, bliskościowego itp. z internetu - który w realu użył zastosował klapsa) czy z klapkami na oczach (vide blogerka odsądzająca od czci i wiary randomowych rodziców za dawanie dzieciom smarfonów, a sama karmiąca dzieci syfem)
@didleth 🇵🇱 🌈 🇺🇦 🇪🇺 ⚡ @Kama ⚓ ☀ Poświęciłem trochę czasu na przejrzenie tego pliku z 650tyś kategorii wg których sprzedają nasze profile i potwierdziło się moje podejrzenie, które mam od dawna - o ile jest bardzo trudno zniknąć z radaru profilowania w ogóle to jest stosunkowo prosto zniknąć ze znaczącego procenta umieszczonych tam kategorii. Po prostu wpisywałem tam różne swoje zainteresowania, miejsca, używane produkty, marki i patrzyłem czy/gdzie ew. wyskakują w wynikach. No i przykładowo : setki pozycji typu "profile userów aplikacji X na androida". Nie znalazłem żadnej z tych, które używam. Oczywiście dlatego, że nie nie mam na tel googleplay i w zasadzie używam wyłącznie same #foss. A te kilka które nie są foss to z kolei są zbyt niszowe żeby robić dla nich osobny profil. I to jest kolejny trop jak unikać: marketerów (przynajmniej wg tej listy) nie interesują zainteresowania ludzi czy jakieś produkcty, które nie mają albo globalnego albo lokalnego masowego potencjału sprzedażowego. Np jest kilkadziesiąt kategorii ze słowem linux ale już dla konkretnych dystrybucji był tylko jeden wpis dla ubuntu i żadnego dla debiana. Dziesiątki/setki profili z nazwami konkretnych korpo-platform społecznościowych ale zero wpisów dla fediverse czy mastodona.
Idąc dalej - profile wg np zawodów czy konkretnych zainteresowań - idę o zakład, że jak ktoś nie ma konta na linkedin i się nie chwali w profilu na facebooku czy tweeterze czym się zajmuje to ma dużo mniejsze szanse, że akurat jest podpiętx pod którąś z kategorii.
Ten wpis został zedytowany (1 rok temu)
@MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛 @didleth 🇵🇱 🌈 🇺🇦 🇪🇺 ⚡ Nie mam wiedzy informatycznej, ale mam zdrowy rozsądek i umiem kojarzyć dostępne mi informacje. Po prostu pewnych rzeczy nie umieszcza się w internecie, ogranicza też pozwolenia na dostęp aplikacji do danych, ogranicza sie korzystanie z uslug google, mikrosoftu czy amazona. Skoro poświęciłeś czas na przejrzenie tego ogromu zbiorów danych to jestem wdzieczna, bo utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie jestem dziwaczką gdy korzystam z niszowych produktów.
@Kama ⚓ ☀ @didleth 🇵🇱 🌈 🇺🇦 🇪🇺 ⚡ No właśnie... tylko słuszność tych wszystkich działań jest na nic jeżeli to każdy sam musi mozolnie do tego dochodzić. Bo systemowo (i za publiczne pieniądze dodajmy!) w praktycznie każdym wymiarze życia to preferowane są te produkty, miejsca, narzędzia, które albo są pośrednikiem albo są częścią tego przemysłu opartego na danych. I nawet tutaj , w takim wydawałoby się dość awangardowym miejscu internetu, radykalne podejście do zmiany w tym zakresie jest raczej w mniejszości.
@miklo @chnops bo radykalizm nie jest imo dobry - generalnie jestem z tych, co woli mosty od murów. A słuszność działań nie jest z zasady na nic = to raczej pokłosie typowo polskiego, pesymistycznego myślenia, mamy tendencję do narzekania na wszystko, zamiast się cieszyć z pomniejszych sukcesów, nakręcających do dalszych działań.
@miklo @chnops zgodzę się, natomiast przeciętny człowiek ogarnia, no nie wiem, ile nisz/specjalizacji - 2? 5? W pozostałych kwestiach będzie zdany na mainstream. Jeśli nie jest z naszej bańki, nawet nie będzie wiedział, czym jest FOSS. A jak ktoś chce działać lokalnie - to bez korpomediów się w praktyce nie da (chyba, że ktoś lubi działać w pojedynkę - ale do tego trzeba mieć predyspozycję, a skuteczność też mniejsza)