sam kilka razy wrzucałem na Mobilizon.pl, ale bardziej myślałem o odgórnym promowaniu, zwłaszcza że coś mi się obiło o oczy że w nowej wersji można kopiować wydarzenia z FB, co znacznie zmniejsza tarcie.

@noodlejetski
Super wiadomość i dobry pomysł!
Dorzuciłabym do tego szkoły, instytucje!
No i polityków
Osoby, które nie chcą być na fb czy Twitterze praktycznie są wykluczone z otrzymywania najnowszych wiadomości od polityków czy instytucji takich jak np szkoła

@sumek mogę się dołożyć. jak powstanie polski otwarty google (ale błagam, nie jakiś searx...) to mogę pomóc w klepaniu albo kiedyś nawet gdzieś na serwerach :)

@gamerposter @sumek
Polski otwarty google właśnie się tworzy - jest to @svmetasearch, i kontaktuj się w jego sprawie z @slavistapl

@miklo tam klopotem bylo opanowanie oblugi informatycznej przez wielkie systemy doradcze typu Accenture i duplikacja projektow w roznych ministerstwach. Rozwiazaniem mialo byc Goverment Digital Services, ktore tak publikuje publicznie swoj kod, ale tez wspoldziala znajdowaniu mozliwosci oszczednosci przy zamowieniach publicznych i opracowywaniu uslug dla calego rzadu (a moze nawet tez lokalnych samorzadow)

@sumek u nas są to normalne przetargi i w sporej wiekszosci nikt nie wie jak je przygotować. Sam brałem udział komercyjnie w takich i ogolnie często sama instytucja nie wie czego chce, a ogromne molochy wiedzą jak lobbować i często się przebijają tańszą ofertą wykonania, a ogromnymi kosztami obsługi + nie raz często uzależnieniem na później (patrz ZUS).
Ogólnie jest to źle zrobione. @miklo @ftdl

To może jednostka inspirowana GDS miala by sens. Do budowania rządowych kompetencji cyfrowych, w tym ulepszania i koordywania podpisywania kontrakt ty ów z dostawcami. Nie polityczna w sensie że nie ustala policy i nie podporządkowana konkretnemu ministrowi, żeby wszystkich zwalniać po wyborach.

In housing to co ma sens i na co są możliwości, ustalając standardy (jak np accessibility) dla usług cyfrowych, współpracując z politykami żeby zmienić prawo żeby efektywnie zcyfryzowac usługi - np jakby skończyć z tym wypełnianiem cyfrowej wersji papierowych wniosków😅

jeżeli mam być szczery, nie jest to jakoś wysoko postawiona poprzeczka, ale od czegoś trzeba zaczynać.

Takie działania i regulacje miałyby wpływ na to z czego i jak korzystają dziennikarze i obywatele.

To niestety miałoby sporo dziwnych konsekwencji, ale idąc za ciosem można by się pokusić o jakiś program dofinansowania open source, albo program bug bounty dla Masto.

~~~~~~~~~~

Z innych ważnych rzeczy, uważam że prawo powinno być tak zmienione, że dokumenty stają się obowiązujące dopiero w momencie ich opublikowania w wersji cyfrowej, przetwarzanej maszynowo. Żeby nie było sytuacji, że np jakiś prezydent wydaje sobie zarządzenie, które ma obowiązywać i jest niedostępne. Innymi słowy, w państwie cyfrowym dokument nie będący publicznym uznaje się za dokument nieistniejący.

To miałoby tę poważną konsekwencję, że nie dałoby się antydatować dokumentów wstecz. Myślę, że opór mógłby być spory.

@pawelszczur
Tak

@pawelszczur tak. Obecnie dochodzi do takich absurdów jak osobne konta A. Dudy (os. prywatnej) i Kancelarii Prezydenta, co umożliwia obchodzenie ustawy o dostępności cyfrowej.

@74 Noo i pewnie jeszcze instytucją charytatywną pracującą za free, dla idei i dobra ogółu. 🤣😂

@miklo @74 Dokładnie to między innymi miałem na myśli. Dodatkowo odstawiają stricte monopolistyczne praktyki. Gdzie zarówno w pl, jak i całej UE od dawna już funkcjonują ustawy tegoż zakazujące.