Mam pytanie do wszystkich apologetów kapitalizmu, którzy z jakiegoś powodu interesują się też ekologią. W jaki sposób można połączyć nieskończony wzrost gospodarczy (czyli nieskończoną eksploatację surowców, nieskończony przetwór surowców etc, nieskończoną manufakturę dóbr i skrajny konsumpcjonizm przy zachowaniu niskiej żywotności tych dóbr) z ekologią i ochroną środowiska naturalnego?
No joke. Chcę wiedzieć. Dla mnie jest to niekompatybilne.
#pytanie #polityka #plpol #kapitalizm #ekologia
No joke. Chcę wiedzieć. Dla mnie jest to niekompatybilne.
#pytanie #polityka #plpol #kapitalizm #ekologia
Olga Matná-Schrödingerováudostępnił to.
MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛
Wydaje się, że samo zatrzymanie wzrostu gospodarczego to o wiele za mało.
Zużywamy za dużo (w stosunku do możliwości planety) wszelkich zasobów bo:
- w ogóle jest nas dużo za dużo
- ludzie w biedniejszych krajach mają oczywiste aspiracje do poziomu życia z tych bogatszych
Nawet zakładając te idealne scenariusze, że bogate kraje pomagają biedniejszym (zamiast ich eksploatować) i że ta pomoc odbywa się przy użyciu "zielonych" technologii to nadal oznacza to że zużycie różnych zasoby potrzebnych do tych technologii będzie tylko rosło.
A na razie to nawet tych scenariuszy nie ma na stole.
O ile w sprawie klimatu i emisji CO2 przynajmniej są jakieś deklaracje, cele, zobowiązania (i tak później łamane) o tyle w sprawie ograniczenia wzrostu gospodarczego to jest kompletna zmowa milczenia i brak jakiejkolwiek debaty publicznej. No bo przecież na ograniczeniu wzrostu nie można zarobić (na "zielonych" technologiach owszem) - zyskiem z tego procesu może być tylko redystrybucja zasobów. A kto mając władzę - w tym przypadku ekonomiczną - będzie gotowy ją oddać lub co najmniej się nią podzielić ?
3 ludzi lubi to
Szczur Ⓐ #FuckYourZionistEthnostate, Mad A. Argon :qurio: i kwj@hub.hubzilla.de⚪🔵⚪🟡 lubię to.
Szczur Ⓐ #FuckYourZionistEthnostateudostępnił to.
MiKlo:~/citizen4.eu$💙💛
To już od dawna wiadomo, że najlepiej ogranicza przyrost naturalny edukacja, zwłaszcza kobiet. Więc nie trzeba tu sięgać do jakiś straszaków że to idee totalitarne. Taką gadkę to uprawia kościół i te instutucje których jedyną racją bytu jest rząd dusz.
To że jest nas za dużo to wynika wprost z relacji liczby ludzi do potrzebnych i dostępnych zasobów, których nie jesteśmy w stanie odtwarzać tak jak żywności. To właśnie postęp technologiczny spowodował, że jeśli będziemy chcieli tą technologią obdzielić sprawiedliwie wszystkich to zużycie zasobów nieodnawialnych (głównie wszelkiego rodzaju kopalin i rzadkich pierwiastków) rośnie szybciej niż przyrost naturalny.
@szczur akkoma arc
Mad A. Argon :qurio: lubi to.