Przejdź do głównej zawartości


🇵🇱 Nowy wpis na blogu! / 🇬🇧 New blog post!

Serwer domowy niskim kosztem

#arm #debian #ipadonly #linux #odroid #ovh #raspberrypi #ssh #termius #ubuntu #vps

Autor: @to3k@tomaszdunia.pl

https://blog.tomaszdunia.pl/serwer-domowy/
@Tomasz Dunia
Ponieważ przerobiłem różne wersje domowych serwerów, w tym praktycznie każdą wersję #rpi to moje przemyślenia są takie:
- użycie #raspberrpi do celów w których nie wykorzystamy jego unikalnych właściwości (np gabarytów , portów I/O itp rzeczy) jest przepłacaniem
- nawet najszybsze rpi4 jest w kategorii wydajności prawie o rząd wielkości słabsze niż np minipc z demobilu, który można kupić za cenę nowego pi ze wszystkimi dodatkami, które sa potrzebne (obudowa, nosnik pamięci itd). Praktyczne porównanie z takim "złomkiem" który używam od kilku lat i cały czas można w go kupić "na znanych portalach" za ok 400zł :

RPi 4 CPU BCM2711
CPU benchmark: 809
https://www.cpubenchmark.net/cpu.php?cpu=BCM2711&id=4297

Dell Wyse 5070 Pentium Silver J5005 1.5GHz 8GB RAM
CPU benchmark: 3053
https://www.cpubenchmark.net/cpu.php?cpu=Intel+Pentium+Silver+J5005+%40+1.50GHz&id=3144

"Złomek" ma bardzo oszczędny CPU (bez wiatraka) i jak mierzyłem pobór prądu całego serwerka (CPU + płyta + peryferia) to miesięczny koszt zasilania będzie dosłownie może z 2-3zł większy niz dla pi. A tutaj przecież możemy włożyć szybki dysk ssd sata v.s. karta SD , którą proponujesz do rpi.
Jeżeli w rpi ma być karta sd to pomijając jej wydajność trzeba jeszcze pamiętać, że karta sd to nie dysk ssd , który ma zarządzanie "zużyciem" komórek pamięci (wear leveling) i taka zwykła karta SD po kilku miesiącach pracy serwerka po prostu przekroczy limit zapisu i się pojawią błędy. Można to obejść kupując specjalne karty "HIGH ENDURANCE" - i taka karta , np SANDISK HIGH END MICROSDHC 64GB VIDEO MONITOR (SDSDQQ-064G-G46A) faktycznie potrafi wytrzymać bezawaryjnie kilka lat (u mnie już 3-ci rok pracy 24/7). Ale jest kilka razy droższa od zwykłej - praktycznie cena/GB wychodzi tak samo jak tani dysk ssd w formacie m.2 .
Możemy oczywiście ro rpi podłaczyć dysk ssd ale dochodzą dodatkowe koszty bo można to zrobić wyłączenie przez USB czyli albo obudowa USB/SSD dla dysku albo dedykowana i droga obydowa dla RPI z miejscem na ssd (np Agron One M.2).
Ale rpi z dyskiem w jednej obudowie to już jest taka produkcja ciepła, że bez aktywnego chłodzenia to bym nie ryzykował (Argon One ma akurat wiatrak i dodatkowo sterowanie jego prędkością z poziomu OS'a.). Taki zwykły radiator przyklejony na procesor to dużo za mało - a trzeba pamiętać, że rpi powyżej pewnej temeratury zaczyna automatycznie ograniczać taktowanie cpu czyli (i tak stosunkowo niewielka) wydajność nagrzanej płytki leci mocno w dół.

W każdym razie - jak ktoś już ma w szufladzie rpi4 to można się pobawić w serwer ale jak ktoś nie ma to naprawdę taniej i znacznie wydajniej jest go zrobić na używanym minipc.
zgadzam się dlatego, w jakiś tydzień mam już prawie napisany wpis o mini pc (terminal) z Proxmox na pokładzie 😉
o tak, terminale najlepsze. Też bym u siebie postawił, ale za często mam wyłączenia prądu 😑
@Tymoteusz Jóźwiak :verified: @🙃 ɐıunp zsɐɯoʇ @Tomasz Dunia malutki UPS - najmniejszy z możliwych ( żeby tylko system zdążył się zamknąć ) kosztuje ułamek ceny terminala, a w biosie można ustawić, żeby po podaniu/powrocie zasilania system się włączał bez używania przycisku.
tyle że u mnie potrafi nie być prądu przez kilka godzin, a UPS przy routerze wytrzymuje max jedną. Dokupywanie UPSów wyszłoby raczej mniej rentownie niż opłacanie serwera. No chyba, że wrócę do miasta :P
ale tutaj chodzi o podtrzymanie serwera tylko na potrzeby jego bezpiecznego wyłączenia, później nie ma znaczenia ile by prądu nie było 😉 Jak nie masz prądu bez UPS to i tak Ci serwer nie działa, a z UPS przynajmniej się bezpiecznie wyłączy 😉
a, no to tymbardziej mi się nie kalkuluje póki co
nie kalkuluje się zapobieganie nagłemu wywalaniu się sprzętów? Przecież jak masz takie częste zaniki prądu to każde urządzenie w końcu powie dość i umrze 😉
nie kalkuluje się trzymanie serwera w domu (hostowane rzeczy powinny być dostępne nawet, gdy w domu mnie nie ma), z tym że pralka czy piekarnik mi czasem nie działa się siłą rzeczy pogodziłem
dostęp do hostowanych rzeczy, gdy jesteś poza domem ogarniasz VPNem 😉 Bez tego nie ma życia 😉 A co do UPS to mi jak prąd pada (co dzieje się super rzadko) to mam podtrzymany router i chyba dwa serwery. Wydaje mi się, że taki pakiet wytrzyma mi naprawdę długo bez zasilania z gniazdka i do tego bez prądu mam internet, bo jak u mnie pada to u ISP raczej nie 😉
chodziło mi o sytuację, w której pada prąd a ja, będąc poza domem, nie mam dostępu do żadnej usługi hostowanej na serwerze (bo padł). Po prostu stawianie czegokolwiek (co musi działać cały czas) w mojej lokalizacji jest ryzykowne, bo nie mam na tyle stabilnego źródła prądu, by mieć pewność że serwer będzie działał 24h. A zasięg mam dość kiepski, więc korzystam z łącza na routerze, więc jak nie mam prądu to i nie mam (dobrego) internetu.
Aktualnie Raspberry Pi to jest kiepski wybór. Ceny są dalekie od normalnych. "Od ręki" alternatywą jest tylko Orange Pi, które kupiłem wczoraj. Ale i tak do serwera plików polecam wybrać mini PC. Taki Dell Wyse 5070 z Pentiumem oferuje o wiele wyższą wydajność a nadal ma niski pobór energii. Do tego wykorzystanie dysku do serwera plików jest rozwiązaniem pewniejszym i szybszym. Nie mówiąc o innych opcjach rozbudowy.
Rpi do serwera domowego jest OK, ale w cenie do 200 zł
Zacznijmy od tego, że od jakiegoś roku jest ogólnie bardzo kiepsko z dostępnością Malinek. Nie zgodzę się, że alternatywą jest Orange Pi, bo jest tego sporo chociażby ODROID. Co do mini PC a.k.a. terminali to szykuję wpis na ten temat, w którym poruszę też temat Proxmoxa 😉
Tak, znam powód dlaczego cena Raspberry jak tak wysoka.

Nie mówię, że Orange Pi MUSI BYĆ JEDYNĄ alternatywą. Mam na myśli produkt, który nie jest strasznie przeceniony i jest dostępny od ręki. Wiesz, Orange Pi kupisz za 180 zł na Allegro, kiedy to inne płytki trzymają cenę około 500 zł. "Polskie" URVE Board Pi dla klienta prywatnego kosztuje ~500 zł. Fakt, są to płytki lepsze niż Orange Zero 2, ale chodzi o sam fakt istnienia danego produktu w danej cenie.

@to3k@blog.tomaszdunia.pl
dokładnie RPi ma sens w przypadku projektów, gdzie liczą się gabaryty czy GPIO, w innych przypadkach wolałbym użyć dowolnego taniego terminala, który będzie kilka razy szybszy i kilka razy tańszy @to3k
Ten wpis został zedytowany (2 lata temu)
Dokładnie. Używane Mini PC to takie trochę "Kto wie ten wie". Jednak Mini PC o wiele lepiej nadaje się na serwer multimedialno-plikowy. Niektóre mają dwa sloty na dyski, co pozwala Ci na zbudowanie Raid1 (ja mam dwa sloty, ale funkcji RAID brak niestety). Raspberry może konkurować tylko w swojej oryginalnej cenie, czyli tej, która od dawna nie obowiązuje i prawdopodobnie długo obowiązywać nie będzie

@to3k
myślałem o RPi4, ale jak ceny poszły w kosmos to dałem sobie spokój :D @to3k
No niestety, aktualne koszty RPi4 zabijają jakiekolwiek projekty. Sam chciałem kupić RPi0 W do serwera drukowania, ale niestety, nie ma. W ludzkich pieniądzach znalazłem Orange Pi Zero 2, które w sumie jest sporo wydajniejsze, więc może będzie serwować ciut więcej rzeczy niż tylko serwer drukowania.

@to3k
@Grzegorz Cichocki @Tomasz Dunia @Arkadiusz Wieczorek :icd: Tzn Rpio W jest cały czas dostępne ale sprzedają je teraz wyłącznie w zestawach typu zalicz, obudowa i różne takie niepotrzebne dodatki , które nabijają cenę i czynią zakup nieopłacalnym.
A to tak, widziałem. Niestety, nie tego szukam. Chcę po prostu kupić komputer bez dodatków. Sprzedaż tylko z tymi dodatkami to już praktykowana jest od dawna - można rzec, że to troszkę żerowanie na aktualnej sytuacji, choć się temu nie dziwię. Na Amazonie znalazłem Pi0, ale cena to prawie 400 zł

@arek @to3k
do szukania na amazonie polecam: https://www.hagglezon.com/

ale fakt Pi0 ma cenę z kosmosu @miklo @to3k

Grzegorz Cichockiudostępnił to.

O, dzięki! Znalazło trochę lepszą cenę, choć no nadal za wysoką za Pi0 W :D

Użyję pewnie tej wyszukiwarki jak będę kupował coś innego 🙂

@miklo @to3k
Cena 74,95 EUR za Raspberry Pi 0 W
Tak, to prawda. 169 zł za zestaw z etui z zasilaczem. Nadal jest to więcej niż chciałem zapłacić za Pi 0 (poprzednio kupiłem za 20 zł). Orange Pi Zero 2 kosztuje niewiele więcej, a oferuje znacznie wyższą wydajność.

@arek @to3k
Klawiaturę Logitecha znalazłem w cenie, w której jeszcze nie widziałem. Dzięki :D
no widzisz, ale licz na to, że niektóre produkty zwłaszcza w niemieckim Amazonie będą miały inny VAT i w finalizacji zamówienia zobaczysz finalną cenę. To, co widać normalnie to niemiecki VAT.
Tak, od tego wyszła dyskusja: https://mastodon.social/@cichy1173/109987634353611225 😉

@to3k @miklo @arek

Aktualnie Raspberry Pi to jest kiepski wybór. Ceny są dalekie od normalnych. "Od ręki" alternatywą jest tylko Orange Pi, które kupiłem wczoraj. Ale i tak do serwera plików polecam wybrać mini PC. Taki Dell Wyse 5070 z Pentiumem oferuje o wiele wyższą wydajność a nadal ma niski pobór energii. Do tego wykorzystanie dysku do serwera plików jest rozwiązaniem pewniejszym i szybszym. Nie mówiąc o innych opcjach rozbudowy.
Rpi do serwera domowego jest OK, ale w cenie do 200 zł