Przejdź do głównej zawartości


Magiczny sos: partycypacja


Lekcja dla każdej społeczności.

Bo uchwalić można wszystko. Ale by uchwalić to tak, by ludzie stanęli w obronie swojego prawa, trzeba niestety czasu i rozmowy. Nowa większość w Sejmie mówi nam dużo o tym, co i przy pomocy jakich narzędzi prawnych zmieni. Nie mówi jednak nic o samym sposobie pracowania nad zmianami. O konsultacjach i naradach z obywatelami. Czy tylko dlatego, że opinia publiczna się tym nie interesuje? A nie interesuje się, bo nie wie, że tak można?


#prawo #partycypacja #obywatele #konsultacje #KulturaPrawna

2 użytkowników udostępniło to dalej

To wygląda na robotę dla partii #Razem: przywrócić z niebytu #KodeksKonsultacji i wprowadzić go do praktyki, jeśli nie do teorii, rządu. Precedens już jest: https://www.gov.pl/web/cyfryzacja/dumc-2013-poz5

Na rybkę podrzucam dokument "Siedem Zasad Konsultacji Społecznych" - jeśli ktoś ma pełny tekst Kodeksu, niech tu wrzuci link (można posadzić u mnie na seafile), bo na stronie Ministerstwa Cyfryzacji nie znalazłem.

Strona tytułowa dokumentu "Siedem Zasad Konsultacji" Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji

http://archiwum.mc.gov.pl/files/7_zasad_30-04.pdf
Uwaga! Strona Ministerstwa Cyfryzacji „jedzie” na... protokole „http”.
To jest Ministerstwo Głupich Kroków, a nie Cyfryzacji.
No nie całkiem. Tylko archiwum. Już dziennik urzędowy ma https.
Aha. Bo już myślałam, że „świecą przyładem” na cały kraj.
Tak, i nawet jest odsyłacz do pełnego Kodeksu Konsultacji
Treść pełnego Kodeksu dostępna jest tu:
https://mac.gov.pl/wp-content/uploads/2013/03/Kodeks-Konsultacji.pdf


Tylko nie działa...
Jak będę miał chwilę, to poszukam materiałów z Kongresu - może tam się zachowało.
Jaki pdf, pod którym linkiem i w jakim "tootku"?
@8Petros [Atlas Unshrugged]_
Tak mi się przypomniało, że niedługo będzie procedowana, prawdopodobnie na wielkiego chybcika (bo terminy...) ustawa , która też dotyczy dokręcenia kontroli państwa (tu nawet gorzej bo "państwa Unia Europejska") nad naszymi prywatnymi pieniędzmi .
Konkretnie ustawa wprowadzająca dyrektywę DAC7 z marca 2021r. czyli w skrócie raportowanie o wszystkich, którzy coś komuś w internecie sprzedali jeśli w ciągu roku zrobili to albo co najmniej 30 razy albo w sumie za ponad 2tys. EUR (na jednej platformie).
Takie kryteria przyjęła Unia, żeby uznać transakcje miedzy ludźmi za wystarczająco podejrzane aby należało sprawdzić, czy aby nie są one działalnością gospodarczą i nie podlegają opodatkowaniu.
Tu proces legislacyjny: https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12369201/katalog/12949551#12949551 - ustawa rządowa, czyli niby konsultacje publiczne się odbyły (pismo wg rozdzielnika do wybranych organizacji, 3tyg na odpowiedź, adresaci zgłosili uwagi, jak ktoś nie śledzi RCL to jego problem, itd. ) ale od maja leży i wszystkie kolejne kroki konsultacji - już tych urzędowych - leżą i kwiczą.
A ustawa ( i generalnie dyrektywa) wydaje się ważna nie z powodu, że państwo/UE będzie ścigać szarą strefę na wielkich platformach ale z powodu, że ona może zabić skutecznie tworzenie małych projektów, które nie będą klasycznymi komercyjnymi platformami do handlu #b2b, #b2c, #c2c ale np takimi , które nie są nastawione na zysk/prowizję ale realizują jakieś cele ekonomii społecznej. Czyli np nie zbierają danych o transakcjach i/lub sprzedających a tylko nieodpłatnie udostępniają narzędzie do łączenia wytwórców z kupującymi. jestem przekonany że właśnie takie wcześniej czy później pojawią się w formie zdecentralizowanej jako część fediversu.
I takie małe, niekomercyjne, społeczne platformy będą musiały co roku udowadniać że nie są wielbłądami czyli (cyt dyrektywę) "wykazują co roku w sposób zadowalający wobec właściwego organu państwa członkowskiego, [....] że cały model biznesowy tej ‘platformy’ jest taki, iż nie obejmuje ona ‘sprzedawców podlegających" . raportowaniu" .
A jeśli nie wykażą w sposób "zadowalający" to czekają kary z taką liczbą zer, że jedyne co pamiętam ze zgłoszonych uwag, to oburzenie, że przewidziane kary są u nas kilka razy większe niż w innych państwach UE.
#b2b #b2c #c2c
No to się cieszę, żeśmy z #TePeWu wystartowali.
Teraz jeszcze trzeba sobie zapewnić wsparcie merytoryczne. A w ostateczności zostaje Ukraina albo inne takie.
@8Petros [Atlas Unshrugged]_ Nie... no .. trzeba hakować system jego własnymi narzędziami - w tym przypadku dyrektywa nie wymaga, żeby raportować albo wykazywać, że się nie podlega w państwie swojej siedziby. jeżeli na platformie są ludzie z różnych państw członkowskich to można sobie wybrać do którego państwa się chce raportować. Czyli - to najlepsze - w którym państwie płacić kary za ew uchybienia. Co obnaża cały absurd tego, że kary przewidziane w polskiej ustawie są ileś razy większe niż gdzie indziej.
Ale to jest tylko "Siedem Zasad". A ja poszukuję całego Kodeksu Konsultacji.