Przejdź do głównej zawartości


Odezwał się do mnie gość co chce kupić moje zdjęcia jako NFT. O ile spawdziłem co to znaczy to włączyła się ta lampka. Tym bardziej że nie do końca rozumiem jak to działa i że niby jak ja mam na tym zarobić? Ktoś umie to wyjaśnić w taki sposób łopatologiczny? No i od razu rozmawiamy o kasie i dużych kozliwosciach, więc pasuje to do schematu

Raskolnikow :verified:udostępnił to.

@miklo nawet moja firma sie swego czasu bawila w NFT, a nie jestesmy scamerami :P ale jak jakis random pisze w internetach, ze mi oferuje miliony monet to bym sie jednak bal... xD

@pastor
@Zbigniew 'Emill' Pławecki ♿️🎮 @Pastor 👨‍💻📸🏍️:mastodon: Tzn... gdyby hipotetycznie ktoś chciał kupić jakąś moja twórczość (którą da się zdigitalizować), żeby na tym dalej zarabiać to prosta sprawa: przedpłata tradycyjną walutą na tradycyjne konto, dostajesz co chciałeś i dalej róbta co chceta.
@Zbigniew 'Emill' Pławecki ♿️🎮 @Pastor 👨‍💻📸🏍️:mastodon: No i dlatego (m.in.) nie interesuję się działalnością w której trzeba kogoś trzymać za jaja poprzez #copyright i wolę robić rzeczy, które idą w świat jako #copyleft chociaż trudno za nie dostawać tak wprost pieniądze...
@miklo

Natomiast gdybym ja sprzedawał np. własne oprogramowanie jako copyright, to wprost zastrzegłbym, że może być przez dystrybutorów "wypożyczane na czas nieokreślony", jak robią to niemal wszystkie platformy z grami. Albo nabywca otrzymuje nieodwołalne prawo do dysponowania oprogramowaniem zgodnie z ToS albo nie kupuje go wcale.

@emill1984 @pastor
Proste wyjaśnienie jest takie, że ten ktoś chce Cię zrobić na kasę. Szczegóły techniczne tego scamu mogą się różnić, ale ostatecznie efekt jest ten sam…
@wariat oj tam, sprzedaj mu tradycyjnie i zagwarantuj wylacznisc a on niech sobie przeksztalci na nfte czy innevl kryptobzdury. Oczywiscie, po otrzymaniu pelnego, tradycyjnego przelewu... 😂