Przejdź do głównej zawartości



‘Connecting with Community: Let’s Switch to Mapping’

YouthMappers at Eastern University recently organized a dynamic and engaging day-long session focused on the theme ‘Connecting with Community: Let’s Switch to Mapping.’ on 07 February 2024. It was an amazing Experience, where we learned The Butterfly Effect… Play and Learn-What an outstanding concept of teaching. In the context of community building, leaders play a pivotal role as catalysts for change and progress. Their actions, no matter how small, can set off a chain reaction of positive transformations within the community. For instance, a leader who takes the time to listen to the concerns of residents and actively involve them in decision-making processes can foster a sense of empowerment and unity among community members. This, in turn, may inspire individuals to become more engaged and invested in the betterment of their community.


Some of my goals for mapping Ben Avon


(Emsworth, Avalon, Kilbuck Twp, and surrounding areas as I progress):

  • Add sidewalks, pedestrian crossings, and other footpaths where they exist.

  • Add as much rich data to these as possible to increase accessibility for all modes of travel.

  • How to add slope data efficiently?

  • How to add surface conditions, especially micro-scale (<1m) features such as broken concrete, uneven transitions between concrete slabs, debris, etc.?

  • Add driveways and footpaths between sidewalks and building entrances.

  • Refine building outlines, position, and tags.


Drogie i Drodzy,
nie umiałam napisać krótko, więc ostrzegam: to tylko wyznanie miłości i pożegnanie.


Siedem lat temu uznałam, że nie mogę dłużej siedzieć na kanapie. A właściwie: w bibliotece, nad nieszczęsnym doktoratem z literaturoznawstwa. Nie mogę tylko czytać o polityce przy śniadaniu i wyrażać niedowierzania wobec tego, co się dzieje, na Facebooku. Uznałam, że część swojego czasu – choć nigdy go dość nie miałam – przeznaczę na pomoc w organizacji, w której widziałam wielką szansę na społeczną zmianę. Zapisałam się do Komitetu Obrony Demokracji.

Pomyślałam, że mogę wspomóc organizację jakąś prostą pracą, przecież zawsze tego potrzeba. I tak z ulicy trafiłam do biura KOD w Krakowie, które właśnie powstawało i szukało wolontariuszy. Tam zaczęłam poznawać wspaniałych ludzi, jacy ten ruch tworzyli i tworzą. Zakładałam, że będę tam spędzać godzinę lub dwie tygodniowo, ale szybko się okazało, że to mrzonka. Wyzwań stojących przed opozycją obywatelską, ale też pomysłów, jakie się pojawiały wśród nas, było tak wiele, że nie dało się, a przynajmniej ja nie potrafiłam, tej działalności traktować jako jednego z wielu zajęć.

Po jakimś czasie dostrzegłam, że – inaczej niż sądziłam jako młoda studentka – nie kariera akademicka jest moim powołaniem, ale działanie i praca wśród ludzi, wprowadzanie zmian. Nazywając rzeczy po imieniu (choć brzmi to naiwnie, wiem): naprawianie świata. Odkąd to do mnie dotarło, odkąd to zaakceptowałam, odżyłam. I wsiąkłam w aktywizm na dobre.

I tak zaczęłam prowadzić manifestacje, organizować spotkania, projektować ulotki. Po jakimś czasie zostałam wybrana na przewodniczącą małopolskiego KOD, najaktywniejszego (jak mówią koledzy z innych regionów) w Polsce. Po dwóch latach ten wybór członkowie i członkinie potwierdzili, wybierając mnie ponownie. Zaufanie osób z małopolskiego KOD to największe wyróżnienie, jakie mogłam sobie wyobrazić. Ale też ogromna odpowiedzialność.

Czy jej podołałam – nie mnie oceniać. Na pewno chciałam więcej, niż mogłam. Ale wiem, że jak na grupę wolontariuszy, amatorów (każdy z nas z innej bajki), zrobiliśmy dużo.

Małe i wielkie manifestacje, które dane mi było współorganizować i prowadzić – od kilkuosobowej w pandemii do tych wypełniających cały Rynek i okoliczne ulice. Kilkadziesiąt debat, w tym większość w plenerze, na targowiskach, żeby pozwolić zwykłym ludziom na poznanie polityków, którzy w parlamencie czy innych gremiach ich reprezentują. Spotkania edukacyjne, informacyjne, happeningi. Współpraca ze wspaniałymi osobami, członkami i członkiniami KOD, sympatykami, partnerami z innych organizacji. Przyjaźnie, które się zawiązały na całe życie.

Ale czas mija. Dobiega końca moja trzecia kadencja w Zarządzie Regionu. Coraz bardziej jestem świadoma tego, że czas na zmianę. Niezależnie od tego, że jestem zwolenniczką ograniczonej liczby kadencji we wszystkich instytucjach, tę potrzebę świeżej krwi po prostu czuję.

KOD po 15 października jest już inną organizacją i musi być inną – czymś, o czym marzyłam i w co wierzyłam, odkąd o KOD usłyszałam. Nie może być anty-PiS-em, ale mocnym, oddolnym ruchem wzmacniającym partycypację obywatelską i kontrolującym działania każdej władzy. Musi być organizacją polityczną (bo nasze życie jest polityczne, czy chcemy tego czy nie), ale apartyjną i niezależną. Nie powinien być typową NGO, ale ruchem masowym, o rozbudowanej sieci aktywistów na terenie całej Polski. W Małopolsce mamy dziś szczęście mieć zaangażowane osoby w co najmniej 15 miastach i miasteczkach, prawie wszystkie zrzeszone w grupach lokalnych. Jestem ogromnie dumna, że miałam pewien udział w budowaniu tej sieci ludzi dobrej woli, ale widzę też, że potrzeba do tego nowych sił. Na szczęście ich nie brakuje.

Dlatego po prawie sześciu latach pełnienia obowiązków w Zarządzie Regionu Małopolskie zdecydowałam się ponownie nie kandydować w najbliższych wyborach do tego organu. Już za miesiąc członkinie i członkowie KOD wybiorą nowe władze, które będą działać z nową energią. Oczywiście będę je / ich wspierać w każdej sprawie.

Z KOD się nie żegnam, bo KOD to już część mnie.



Dasht Shooli is a group of Village which is located Dasht Kech Balochistan. 1 Jamani Bazar Shooli 2 Hotani Bazar Shooli 3 Hoor Bazar Shooli When Three Village Become 1 so called Dasht Shooli


Kaczyński cały czas podgrzewa nienawiść w głowach swoich wyborców i politycznych podwładnych. Dlatego potrzebujemy dzisiaj społecznego dialogu, aktywizmu i wzmacniania wspólnoty. Przed nami kolejne wybory do rad miejskich, sejmików, europarlamentu. To szansa na rzeczową dyskusję o tym, jak widzimy nasze państwo. Czas zrozumieć, że od nas zależy, co będzie się działo w kolejnych latach w Polsce. Nie ma bowiem żadnych ONYCH, INNYCH, ZŁYCH. To my – obywatelki i obywatele – budujemy siebie samych.


To wzruszające, jak wszyscy z PiS-u przypomnieli sobie nagle i o konstytucji, i o prawie, stając się najgorliwszymi obrońcami procedur, praworządności i – nomen omen – sprawiedliwości. Od czasu do czasu pojawiają się, jak niedawno w Katowicach, zwolennicy i obrońcy PiS-owskiej sprawy i oni również mówią o prawie i konstytucji. W ten sposób zyskaliśmy piękne potwierdzenie, że prawo jest dobre, jeśli służy PiS-owi, a złe, jeśli mu nie służy. Nie było więc łamania prawa, kiedy prawo łamali pisowcy, teraz natomiast przestrzeganie prawa jest jego łamaniem, bo prawa przestrzega nowo wybrana władza.

Śmierć Aleksieja Nawalnego, tragiczna i przerażająca, uświadamia nam raz jeszcze, przed czym uciekliśmy w ostatnich wyborach. Pełzająca dyktatura krok po kroku zamieniała nasze państwo w realnie zamkniętą, ksenofobiczną, klasistowską strukturę, gdzie rację zawsze mają rządzący. Narastający sprzeciw PiS-owskich kacyków wobec działań obecnego rządu tylko potwierdza ich wcześniejsze zamiary i dążenia. Nawalny zmarł w kolonii karnej, zabity przez reżim, zamknięty za poglądy i działanie na rzecz obywateli i państwa. To człowiek pomnik, o którym powinniśmy pamiętać przed każdymi wyborami, od nas bowiem zależy, czy w Polsce będziemy żyć normalnie, czy może w cieniu totalitarnego reżimu.

Historia Nawalnego to również historia naszej obojętności. Kraje demokratycznego Zachodu długo flirtowały z Putinem. Niejeden polityk pokazywał się z rosyjskim dyktatorem i opowiadał, jaki to interesujący człowiek. Ten flirt przerwała wojna w Ukrainie, ukazując zdziwionym zachodnim demokratom, że totalitaryzm to chamska przemoc i nic więcej, że nie należy utrzymywać przyjaznych relacji z człowiekiem zamykającym opozycję w obozach karnych. Śmierć Nawalnego jest również naszą sprawą, ujawnia bowiem bezwzględność totalitarnego myślenia, w którym nie liczy się ani człowiek, ani moralność, ale utrzymanie się na złotym tronie.

W USA Donald Trump kolejny raz propaguje rasistowskie, klasistowskie i mizoginiczne hasła, kolejny raz proponuje politykę buty i przemocy. Na Węgrzech Orban cały czas niszczy własne państwo. We Włoszech premierka Giorgia Meloni prowadzi politykę nienawiści wobec wszystkiego, co inne, szykanując ludzi w imię wartości i tradycji. W Belgii flamandzka partia nacjonalistyczna Vlaams Belang rośnie w siłę. W Holandii wygrała w zeszłym roku skrajnie prawicowa partia Geerta Wildersa.

Podkręcone nastroje ksenofobi, homofobii, antyuchodźcze przekonania – to wszystko staje się coraz silniejszym zagrożeniem dla demokratycznego świata i wolności obywatelskiej. Od paru miesięcy w Polsce rządzi nowy rząd, a w parlamencie większość należy do partii z demokratycznym rodowodem i szacunkiem do prawa. Nie oznacza to, że wygraliśmy spór o demokrację, że cień pełzającej dyktatury odszedł raz na zawsze. Czasy bezpieczeństwa politycznego dawno mamy za sobą. Demokracja nie jest doskonałym systemem politycznym, nie jest też systemem łatwym, uświadamia bowiem, że wszystko zależy od nas: albo się zaangażujemy i będziemy pracować dla wspólnego dobra, dla państwa obywatelskiego i społecznych wartości, albo odpuścimy i damy się ponieść prostym przepisom na życie. Wiele osób wybiera to drugie, bo wygodniej jest krzyczeć, że inni są źli, i szukać wroga, niż konstruktywnie przepracowywać problemy.

Historia Nawalnego pokazuje nam, jak ważna jest opozycja, możliwość jej istnienia, jak ważna jest dyskusja nawet z tymi, z którymi się nie zgadzamy. Gdy zamykamy usta, zamykamy drogę do zrozumienia siebie nawzajem. PiS nie jest prawdziwą opozycją, ale partią rosnącej frustracji i złości, tym bardziej niebezpieczną, im więcej traci. Niektórzy wprawdzie zaczynają z niej uciekać jak z tonącego statku, Kaczyński jednak wciąż grzeje nienawiść w głowach swoich wyborców i politycznych podwładnych. Dlatego potrzebujemy dzisiaj społecznego dialogu, aktywizmu i wzmacniania wspólnoty. Przed nami kolejne wybory do rad miejskich, sejmików, europarlamentu. To nie czas na kopanie się po kostkach, lecz na rzeczową dyskusję o tym, jak widzimy nasze państwo. Przede wszystkim potrzebujemy edukacji – nie tylko tej szkolnej, ale i aktywistycznej, społecznej, wspólnotowej – by zrozumieć, że od nas zależy, co będzie się działo w kolejnych latach w Polsce. Nie ma bowiem żadnych ONYCH, INNYCH, ZŁYCH. To my – obywatelki i obywatele – budujemy siebie samych.
Felieton jest wyrazem opinii autorki. Nie prezentuje stanowiska ZR.



Da Provider Geolocation leaving Work



OpenStreetMap is a map of the world, created by people like you and free to use under an open license.



Iran expand ایران اکسپند تولید کننده انواع ورق های اکسپندد متال تلفن ۰۳۱۳۲۳۳۵۴۳۴

OpenStreetMap is a map of the world, created by people like you and free to use under an open license.


On approximately July 15, 2024 the Golden Rule will depart from Eureka Public Marina in Eureka, CA with a crew of four.
Steve Buck of the Humboldt Bay Yacht Club will skipper the entire voyage.


Had a meeting on how to get members to join the OSMF. Strategy plans were out on how to achieve that.

OpenStreetMap is a map of the world, created by people like you and free to use under an open license.


Zdaniem Davida Bowie, oklaskiwanie polityków za to, że wybudowali szpital, drogę czy szkołę, jest jak oklaskiwanie bankomatu za to, że wypłacił nam pieniądze.


Rewolucja w sprawie religii w szkołach? Nie tak szybko. "Wymaga porozumień koalicyjnych"


Miała być szybka zmiana jednego j*b***** rozporządzenia żeby przynajmniej zmniejszyć wymiar religii i wyrzucić ją na pierwszą/ostatnią lekcję.
Ale nie ma i nie wiadomo czy w ogóle będzie.
Bo się znowu zaczęło mizianie z czarną mafią.
W sprawach, w których zgodnie z prawem, w ogóle nie trzeba ich pytać o zdanie.

Tekst w GW: https://wyborcza.pl/7,75398,30703369,rewolucja-w-sprawie-religii-w-szkolach-odroczona-wymaga-porozumien.html
#ŚwieckiePaństwo #CzarnaMafia


تنها نمایندگی دوو با اقساط بلندمدت عرضه مستقیم محصولات دوو از کارخانه به قیمت کارخانه

اقساط ۱۸ و ۲۴ ماه 🌀فقط با یک فقره چک 💥بدون مراجعه به بانک 💯 بدون ضامن 🗯 ارسال رایگان

09134387883 09116639082 01133234933


It would seem that wine bars match the description for an “amenity=pub”.

It resonates strangely.

I have used bar in the past but feel kind of dirty for doing that because they often are not lively and standing room only.

They are more like cocktail lounges than bars but how are cocktail lounges tagged?

Even cocktail lounges seem more like pubs than bars.

These “bars” sans lively atmosphere in possession of available and comfortable seating are another creature.

What is the alternative?


We had a meeting with Arnalie on the membership drive in OSMF.

OpenStreetMap is a map of the world, created by people like you and free to use under an open license.


YouthMappers at Eastern University recently organized a dynamic and engaging day-long session focused on the theme ‘Connecting with Community: Let’s Switch to Mapping.’ The event, held on February 07, 2024, at Eastern University, brought together students, and community members to explore the power of mapping in community development and engagement. The session featured a diverse range of topics, including Community Development, Leadership Training, Women’s Participation, Problem-Solving, Kobo Toolbox, Data Collection and Analysis. Led by Youthmappers Regional Ambassador, Amena Rashid Bania, the session provided valuable insights and practical skills for participants to enhance their understanding of mapping technologies and their applications in community initiatives. In addition to the informative sessions, the event also included hands-on workshops on Mobile Mapping conducted by regional ambassador Nishan Ariyal, and Mapping Techniques led by Brazil Singh, President of YouthMappers at Eastern University, Bangladesh chapter. Brazil Singh, a prominent figure in the OpenStreetMap (OSM) community, is recognized as an Open Mapping Guru Fellow in the Asia Pacific Region, bringing a wealth of experience and expertise to the session. Guest Speaker Sawan Sahriar, regional Ambassador of Youthmappers, graced the event with his presence and delivered an inspiring talk on OpenStreetMap and Mapping Tasks. His insights and knowledge added a valuable dimension to the session, inspiring participants to explore the possibilities of mapping in community engagement.



Redakcja Felietonów witryny Regionu Małopolskie KOD z satysfakcją odnotowuje każdy oddźwięk, jaki wzbudzają nasze publikacje. Otrzymaliśmy właśnie felieton polemiczny, autorstwa dr. Artura Paszki – Prezesa Zarządu Kraków Nowa Huta Przyszłości S.A.



Standing out as one of the trusted security agencies in Brampton, Doga’s Security Services is committed to ensuring the safety and peace of its clients while setting a new standard for security companies. Entrust us for unmatched protection and dependability, guaranteeing peace of mind for all your security needs.




  • I. Naprawianie uwag i problemów wypluwanych przez OSM. W większości nowe tagi dla przejść dla pieszych i wikidata dla niektórych obiektów, poza tym, różne drobne poprawki. =^..^=
  • II. Mapowanie południowo-środkowych części miasta; bezdroży, dróżek, wału i terenów zalewowych. =^..^=
  • III. Dokładniejsza lokalizacja i dodane metadane obiektów w okolicy strzelnicy sportowej “Reduta” =^..^=
  • IV. Dodano POI w okolicy strzelnicy. =^..^=
  • V. Naniesiono na mapę nieistniejące wcześniej drogi i nasypy. =^..^=
͡⎚Ꮂ ͡⎚


What appears are two separate man-made geoglyphs, 300m x 500m (human) and 200m x 200m (bull), of what appears to be etched on a gently graded terrain is a human and a bull oriented north to south. The two figures is targeted with several concentrically oriented Nazca lines.

14°47′38″S, 75°4′15″W -14.7940031, -75.0709680 Nazca, Province of Nasca, Ica, 11401, Peru

The figures suggest a man-made geoglyph of a human being chased by a bull which appears to be in pursuit of him It is very unclear why the bear is chasing him. The man appears to be carrying a blanket, wearing lose fitting outfit and wearing shoes. The bull behind him has long pointy horns and appears to be drawn as if he is chasing him.

Awaiting better mapping to confirm additional linework.

Along with the inhabitants, bulls have been recorded in these local areas.





Yesterday I mapped two parks along 43rd which I decided would be the final portion - 43rd does continue east of I-435 but in the interest of some kind of coherent boundary to my city mapping, I’m keeping it within the bounds of I-435. The parks had several amenities like sports courts, picnic shelters etc. On the way between one park and another, I encountered a bar owner who wanted to chat. He noticed me taking a photo of a downed pedestrian signal button and complained about all the accidents that happen outside his bar - including the one that led to that particular damage. I reported it on the city’s 311 app and asked him if he was aware of the app - he wasn’t, so I showed it to him in case he wanted to report more accident damage in the future. A kind old man driving through one of the parks asked me if I was with Parks and Rec, and said he hoped they would add a public restroom to the park one day. I told him I agree, but explained I was just doing a hobby and not with Parks and Rec.

Today we started down Main street - a totally different land use and economic situation from the east end of 43rd St. We started at 43rd St, as my plan is to radiate out from my focal point of 43rd and Main, where I’m also documenting the streetcar-related development via periodic photos. We walked south on the east side of Main mapping the items there. We found that many businesses hadn’t been recorded yet or there were new / different ones in place. At the Community Christian Church I noticed two memorial plaques (one connected to the cornerstone) which hadn’t been mapped. We shunted off to the west to follow the named version of Main St. rather than continuing to follow it where it changes to Brookside Blvd. We went down as far as 49th St, had tea at Banksia, and hubby headed home while I mapped Main going back up on the west side. The most interesting thing we found (I thought) was that the Kansas City Board of Trade had been closed down in 2013 and that this info wasn’t accounted for yet. Several small shops were in the refurbished building where it used to stand, and there was a memorial plaque with some history about the Board of Trade.




Hello hello strange website I do not fully understand! I have begun mapping out my Town! The grand town of Northampton! I saw a lot of the suburbs, and even parts of the town centre were missing residential housing features, so I began adding buildings on a road I know quite well as I used to live there. I know I missed a few sheds, but I am not about to guesstimate their locations under trees. Cheers!


Welcome to Teqnoworld, where the boundaries of innovation are continuously pushed, and the digital landscape evolves at an unprecedented pace.



Mam wrażenie, że nie tylko w Krakowie, z punktu widzenia samorządów, pięcioletnia kadencja została pieczołowicie zmarnowana. Oczywiście pomógł w tym wydatnie rząd, ale też dołożyła swoje pandemia i pobliska wojna.




Hallo, ich habe von der Allianz den Drive Dot. Der zeichnet mir unterschiedliche Fahreigenschaften auf und speichert sie, Seit September 2023 wird auf der Maurener Strasse von Holzgerlingen nach Ehningen ein Stück mit nur 30km/h angezeigt, obwohl da eigentlich noch 100km/ h erlaubt ist. wie wird das geändert??

Mit freundlichen Grüssen,

Ralf